Ryszard Kapuściński to najlepszy człowiek i najlepszy polski pisarz współczesny
Jerzy Illg, redaktor naczelny wydawnictwa Znak nie ma żadnych wątpliwości do uczciwości i szlachetności Ryszarda Kapuścińskiego .
Jerzy Illg odniósł się w ten sposób do - opublikowanego w najnowszym numerze Newsweeka - artykułu na temat kontaktów Ryszarda Kapuścińskiego z wywiadem PRL.
Jerzy Illg wskazuje także na wypowiedź Ernesta Skalskiego, który na swoim przykładzie wyjaśnia, że w latach 60-tych po prostu nie było możliwości odmówienia funkcjonariuszom publicznym spotkania z nimi.
– Ta wypowiedź jest o tyle cenna, że uzmysławia pewne fakty tym młodym ludziom, którzy chcą rzekomo poznawać prawdę, a urodzili się w latach właściwie uniemożliwiających im kontakt z tamtą rzeczywistością – mówi Jerzy Illg.
– W tym czasie na rozmowy z funcjonariuszami jeszcze się chodziło i nikomu się nie mieściło w głowie, że można by z nimi nie rozmawiać – mówi Jerzy Illg dodając, że z pewnością jakąś cenę się za takie spotkania płaciło, ale jeśli nie robiło się komuś świństw i krzywdy, a jedynie podejmowało swoją grę, żeby np. pisać - nie widzi w tym niczego nagannego.
Jerzy Illg, który przez wiele lat przyjaźnił się z pisarzem i był także jego wydawcą, co do uczciwości i szlachetności Ryszarda Kapuścińskiego nie ma żadnych wątpliwości.
– Był najlepszym człowiekiem, jakiego znałem i jest największym polskim pisarzem, tłumaczonym na całym świecie i wszystkie te próby ochlapania go i zaglądania w jego sumienie, historię i biografię - są dla mnie żenująco ohydne – mówi Jerzy Illg.
Jerzy Illg jest przekonany, że celem podobnych publikacji jest zdyskredytowanie osoby i twórczości Kapuścińskiego zwłaszcza, że tygodnik zaprosił czytelników do udziału w sondzie na temat oceny współpracy pisarza z wywiadem PRL. Illg określił taki sposób działania rodzajem nagonki i publicznych procesów palenia czarownic oraz zaznaczył, że to wszystko nie jest w stanie odebrać ani Kapuścińskiemu i ani jednej literze jego świetnego pisarstwa, wartości niepodważalnej.