Ryszard Kapuściński , jeden z najpopularniejszych i najbardziej cenionych polskich pisarzy, kończy w poniedziałek 70 lat. Jak wyliczył pisarz, podczas swej kariery reportera był świadkiem 27 rewolucji, był na 12 frontach, 4 razy chciano go rozstrzelać. Urodził się w 1932 roku w Pińsku na Polesiu (dziś Białoruś) w rodzinie nauczycieli. Jako dziennikarz zadebiutował w wieku 17 lat w tygodniku "Dziś i jutro", potem pisywał w "Sztandarze Młodych". W roku 1951 rozpoczął studia na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, przeniósł się jednak na historię. W 1958 roku przez dziesięć miesięcy pracował w Polskiej Agencji Prasowej, potem zaproponowano mu etat w "Polityce". Najlepsze reportaże Kapuścińskiego z "Polityki" ukazały się w książce Busz po polsku. W 1962 roku Kapuściński został stałym korespondentem PAP w Afryce a na jesieni 1967 roku został korespondentem PAP w Ameryce Łacińskiej, gdzie spędził pięć lat w Chile, Meksyku, Boliwii i Brazylii. W
1974 Kapuściński rozpoczął pracę w tygodniku "Kultura". Pracując w "Kulturze", w latach 1974-1980 Kapuściński bezustannie podróżował, kilkakrotnie był w Etiopii i Iranie. Owocem tych podróży stały się dwie książki, które przyniosły autorowi międzynarodowy rozgłos: Cesarz o świetności i upadku Hajle Sellasje w Etiopii i Szachinszach o dworze szacha Rezy Pahlawiego w Iranie. Obie otworzyły Kapuścińskiemu drogę na zachodni rynek czytelniczy. W latach 1989-1991 Kapuściński podróżował po upadającym radzieckim imperium. Przebył ponad 60 tysięcy kilometrów, przeprowadził ponad 1500 rozmów. Powstałe na podstawie zebranych materiałów Imperium to trzecia książka Kapuścińskiego, która zrobiła oszałamiającą karierę na Zachodzie. Ostatnią, sławną i tłumaczoną na wiele języków książką Kapuścińskiego jest Heban - esej o Afryce, mający, w zamierzeniu autora, porządkować wiedzę o Czarnym Lądzie.