Trwa ładowanie...

Roztrzaskany nagrobek artystki Katarzyny Kobro. Jest reakcja prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej

Katarzyna Kobro jest pochowana na łódzkim cmentarzu na Dołach. W czasie nawałnicy, która przeszła nad miastem w połowie lipca, na grób artystki upadło drzewo i roztrzaskało nagrobek.

Nawałnica zniszczyła nagrobek Katarzyny KobroNawałnica zniszczyła nagrobek Katarzyny KobroŹródło: Wikimedia Commons, Facebook, fot: Gapcior, Włodzimierz Pietrzyk
d1nbmm4
d1nbmm4

W tym roku minęło dokładnie 70 lat od śmierci zmarłej przedwcześnie na raka Katarzyny Kobro. Niezwykle ważnej artystki awangardowej, która odeszła w zupełnym osamotnieniu i nędzy w łódzkim hospicjum. W ostatnich latach jej twórczość przeżywa jednak renesans, a ona sama odzyskuje należną jej pamięć. Od 20 lat w Łodzi wręczana jest nagroda imienia Katarzyny Kobro.

Niestety wielka burza, która przeszła nad Łodzią w nocy z 14 na 15 lipca i spowodowała ogromne zniszczenia, przyczyniła się także do strat na cmentarzu na Dołach, który przez dłuższy czas musiał być zamknięty z uwagi na realne zagrożenie dla życia mieszkańców. Katarzyna Kobro została pochowana na prawosławnej części nekropolii, której również nie oszczędziła wichura. Na grób artystki zaprojektowany przez łódzką architektkę Krystynę Krygier przewróciło się drzewo. Wiatr wyrwał je wraz z korzeniami. Nagrobek został całkowicie zniszczony.

Zobacz: Powidoki (2016)

"Na pewno tak tego nie zostawimy, działamy" - zadeklarowała na Facebooku Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, zapowiadając pilną interwencję. Od czwartku 22 lipca cały cmentarz na Dołach jest ponownie otwarty dla mieszkańców, jednak wciąż obowiązują wygrodzone miejsca, gdzie trwają prace porządkowe po nawałnicy.

d1nbmm4

Jako artystka Katarzyna Kobro znacznie wyprzedzała swoje czasy, wnosząc istotny wkład w myślenie o rzeźbie i stając się inspiracją dla kolejnych pokoleń i ikoną awangardy. Dla niej rzeźba nie była bryłą, a sposobem podziału przestrzeni.

Katarzyna Kobro jest jednak pamiętana także przez pryzmat niezwykle tragicznej biografii rozpiętej między wojnami. Kaszkę gotowaną dla dziecka na porąbanych siekierą własnych awangardowych rzeźbach, gdy zabrakło drewna. Szczudło, którym bił ją mąż. Notabene wymagający stałej opieki Władysław Strzemiński, również uznany artysta. W końcu rozpad jej małżeństwa i samotną śmierć w hospicjum. Artystka przez kilka lat ignorowała symptomy raka. Zbyt zajęta poszukiwaniem zarobku i bataliami sądowymi z mężem, usiłującym odebrać jej dziecko.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1nbmm4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1nbmm4

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj