Ponad 30 recytatorów z trzynastu krajów bierze udział w rozpoczętym w poniedziałek po południu w Białymstoku finale XIX Konkursu Recytatorskiego dla Polaków z Zagranicy "Kresy".
Do Białegostoku przyjechali młodzi polonusi m.in. z Litwy, Białorusi, Bułgarii, Rumunii, Grecji, Serbii, Łotwy. W drodze są jeszcze uczestnicy z części Rosji oraz z Czech - poinformowała PAP Agnieszka Pietrasz z podlaskiego oddziału Stowarzyszenia Wspólnota Polska w Białymstoku, które organizuje konkurs.
Celem konkursu, który cieszy się dużą renomą i prestiżem w polskich środowiskach za granicą, jest propagowanie polszczyzny, sztuki pięknego mówienia. Impreza służy także integracji młodych Polaków mieszkających poza ojczystym krajem ich przodków.
Finaliści "Kresów" to najlepsi recytatorzy, którzy zostali wyłonieni w eliminacjach w swoich
krajach. W organizacji konkursu pomagają Wspólnocie Polskiej poza granicami Polski organizacje polonijne oraz polskie przedstawicielstwa dyplomatyczne.
Młodzi recytatorzy będą w finale recytować po 2 wiersze. Repertuar jest bardzo zróżnicowany i wszechstronny. Recytatorzy wybierają niemal zawsze po jednym utworze Adama Mickiewicza, mimo że nie jest obowiązkowy, króluje jednak polska poezja współczesna. Jak zauważyła prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia Wspólnota Polska, Anna Kietlińska, wiele osób wybiera wiersze Wisławy Szymborskiej . Recytacje będzie oceniać jury pod przewodnictwem aktorki Anny Romantowskiej.
Finał "Kresów" to nie tylko konkurs recytatorski. Młodzi ludzie będą także brać udział w
warsztatach artystycznych z interpretacji tekstu i umuzykalnienia. Zaplanowano też wizyty w
teatrach w Białymstoku. Koncert galowy XIX "Kresów" odbędzie się w sobotę 11 grudnia w Białostockim Teatrze Lalek.
W eliminacjach konkursu "Kresy" wzięło w tym roku udział ponad 2,7 tysiąca osób w 13 krajach.