Co jest jedną z większych przyjemności?
Rzecz jasna - jedzenie! Dobre jedzenie. Jednakże w trakcie przeświątecznych przygotowań, gdy stojąc przy kuchni i męcząc się nad kolejnym daniem, zaczynamy wątpić w sens tej oczywistości.
Dlatego chcemy przedstawic Wam książki kucharskie, które przywracają jedzeniu jego znaczenie - przyjemności i swoistej magii, gdy coś początkowo obcego staje się częścia naszego ciała. Nie bez znaczenia jest w nich również estetyczna strona posiłku. Pełna pochwała slow food!