W najbliższych miesiącach zaczną obowiązywać zmiany w sposobie przyznawania środków przeznaczonych na dofinansowanie czasopism – poinformowała rzeczniczka ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego Iwona Radziszewska.
Decyzja resortu kultury związana jest z artykułem magazynu „Nigdy Więcej” zarzucającego ministerstwu kultury finansowanie neofaszystowskich publikacji. Magazyn „Nigdy Więcej” wydawany jest przez stowarzyszenie o tej samej nazwie, które zajmuje się - jak informuje na swej stronie internetowej - przeciwdziałaniem patologiom społecznym jak nacjonalizm, neofaszyzm czy nienawiść wobec obcych.
W 16. numerze „Nigdy Więcej” znalazł się artykuł pt. "Ministerstwo Kultury finansuje neofaszyzm" informujący o fakcie finansowania przez ministerstwo czasopisma „Templum Novum”, wydawanego przez Agencję Wydawniczo-Reklamową Arte z Białej Podlaskiej.
„Pod tą nazwa kryje się Narodowa Scena Rockowa, znana z dystrybucji płyt i kaset z muzyką neonazistowskich grup, takich jak Honor i Konkwista 88, gdzie, jak powszechnie wiadomo, 88 oznacza ‘Heil Hitler’. Ostatnie lata przyniosły wiele przykładów przenikania się półświatka faszystowskiej subkultury ze światem polityki i instytucji państwowych.Sprawa dofinansowania przez Ministerstwo Kultury gloryfikującego faszyzm magazynu „Templum Novum” okazuje się jednak szczególnie bulwersująca” - czytamy w artykule.
Radziszewska poinformowała, że w lutym 2007 roku ówczesne kierownictwo resortu zatwierdziło przyznanie jednorazowej dotacji temu pismu (10 tysięcy złotych w ramach programu operacyjnego „Promocja czytelnictwa”, priorytet „Rozwój czasopism kulturalnych”).
- Żadne pismo propagujące treści niezgodne z polską racją stanu nie może być dofinansowywane przez resort kultury - podkreśla minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.
- Nie jestem w stanie rozstrzygnąć, kto ponosi odpowiedzialność za to co się stało. Czy ci, którzy podjęli decyzję o dofinansowaniu, czy redaktorzy odpowiedzialni za wydanie pisma. W przyszłości będziemy przywiązywali wielką wagę do wydawców zgłaszających się z wnioskami. Bo to oni muszą być gwarantem, że w tytułach dofinansowywanych przez ministerstwo kultury, nie znajdą się naganne treści - ocenia Bogdan Zdrojewski.
- Obecny minister kultury Bogdan Zdrojewski zlecił sprawdzenie, jak rozdzielane są środki oraz kto je dostaje. Minister zapowiada również zmiany, które będą obejmowały: nazwy programów, kryteria przyznawania środków, terminy zgłaszania wniosków. W niektórych wypadkach minister zamierza prosić o dodatkowe opinie uznane autorytety (m.in. historyków, literaturoznawców), aby radykalnie ograniczyć ryzyko błędu - zapowiedziała Radziszewska.