Śmierć pisarza i dysydenta z czasów komunistycznych Aleksandra Sołżenicyna to wielka strata dla całej Rosji - napisał w telegramie kondolencyjnym do rodziny zmarłego były rosyjski prezydent a obecnie premier Władimir Putin.
- Jesteśmy dumni, że Sołżenicyn był naszym rodakiem - podkreślił Putin, dodając iż zmarły pozostanie w pamięci Rosjan jako silny, odważny człowiek o wielkiej godności.
Jego działalność pisarska i społeczna, cała długa, trudna, ciernista droga życiowa pozostanie zaś przykładem prawdziwej walki, bezinteresownej służby ludziom, ojczyźnie, ideałom wolności, sprawiedliwości i humanizmu - napisał szef rosyjskiego rządu, żegnając Sołżenicyna .