Panowie, gdybyście mieli opisać siebie nawzajem w trzech słowach, jak one by brzmiały?
* John Irving*: Och, musiałbym się najpierw zastanowić.
* Günter Grass*: John jest wielkim pisarzem i niezawodnym przyjacielem. Krócej się nie da.
Wizualnie, obrazowo.
John Irving : Nie przekonuje mnie to do końca. Mam na myśli, że Günter zawsze pisze w tak obrazowy sposób; że to, co opisuje, rysuje się jasno przed oczami czytelnika, niezależnie od tego, jak surrealistyczne by to było.
Martin Schulz
Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu „Forum”.