Przeczytaj fragment książki ''Ślub doskonały'' Katarzyny Gajek
W książce "Ślub doskonały" Katarzyna Gajek dzieli się doświadczeniem zdobytym przy realizacji ponad trzystu uroczystości – m.in. ślubów Lucasa Podolskiego, Marty Żmudy-Trzebiatowskiej, Katarzyny Zielińskiej oraz Małgorzaty Kożuchowskiej. Książka ilustrowana inspirującymi zdjęciami Agnieszki i Marcina Rusinowskich, którzy fotografowali setki ślubnych uroczystości, w tym ślub Anny i Roberta Lewandowskich. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Zwierciadło publikujemy fragment książki "Ślub doskonały".
Od dziesięciu lat organizuję śluby i wesela, często niezwykle wymagających par. Podczas pracy obserwuję, jak narzeczeni przygotowują się nie tylko do ślubu, ale i do małżeństwa. bo ślub to przecież dzień wielkiej Zmiany. Każdy chce go przeżyć w wyjątkowy i niepowtarzalny sposób, dlatego organizacji tego wydarzenia poświęcamy wiele czasu, nie szczędzimy też środków.
W ferworze przygotowań strojów, planowania menu, wyboru dekoracji, muzyki etc. nie powinniśmy jednak zapominać, że ślub to tylko jeden dzień, a małżeństwo jest na całe życie. Przynajmniej takie powinno być.
W naszej kulturze dzień ślubu kojarzy się z ciągiem przyjemności. Filmy, seriale, artykuły w prasie kolorowej pokazują rozpromienione panny młode w bajecznych sukniach, idealne wnętrza weselnych sal, piękne obrączki połyskujące na palcach. Rzadko jednak mówi się o drugiej stronie medalu. Pannie młodej, z nadzieją oczekującej zbliżającego się dnia ślubu, często towarzyszy niepokój, niepewność i obawa. Jako konsultant ślubny jestem świadkiem tych rozterek, obserwuję emocje. Wiem doskonale, że przygotowanie tego ważnego w życiu wydarzenia nie jest pasmem błahych decyzji. Organizacja ślubu i wesela nie sprowadza się bowiem do wyboru ślubnej sukni i szpilek czy podjęcia decyzji o tym, czy gościom weselnego przyjęcia zaserwujemy schabowego, czy sushi.
Niewiele wydarzeń w naszym życiu ma tak wielki „ciężar gatunkowy” jak ślub. Ogromne emocje towarzyszą nie tylko pannie młodej i panu młodemu – przyszłym małżonkom, ale również ich najbliższej rodzinie, szczególnie rodzicom, oraz przyjaciołom. Emocje te wpływają nie tylko na przebieg przygotowań, ale również na relacje w związku i w rodzinie. Powodują spory, wywołują wątpliwości, niekiedy doprowadzają do łez.
Ślub i wesele to naprawdę poważny „projekt”. Projekt, w którym narzeczeni, jako para, muszą (niekiedy po raz pierwszy w życiu) wypracować wspólne koncepcje, dokonać satysfakcjonujących obie strony wyborów, wypracować kompromisy, często uwzględniając dodatkowo oczekiwania rodziców czy innych członków rodzin. Niełatwo temu wszystkiemu sprostać. Dlatego przygotowania do ślubu i wesela nie u każdego przebiegają bez turbulencji. Niniejsza książka powstała z myślą o wszystkich narzeczonych, które borykają się z niezliczonymi problemami i wątpliwościami i nie mają się z kim nimi podzielić. W książce przedstawiam subiektywne poglądy i refleksje. Dzielę się własnym doświadczeniem, jakie zgromadziłam, organizując ponad trzysta ślubów i przyjęć weselnych. Pracując nad książką, starałam się przypomnieć sobie wszystkie pytania, jakie kiedykolwiek usłyszałam od moich klientek, nawet te najprostsze, banalne, i te najbardziej zaskakujące. Pomyślałam, że mogę na nie odpowiedzieć, sięgając po formułę rozmowy, jaką można by
odbyć z przyszłą panną młodą przy kawie. Książka może zainteresować zarówno te narzeczone, które ślub i wesele planują w bliżej nieokreślonej przyszłości, jak i te, które na ślubnym kobiercu staną już wkrótce.
Mam nadzieję, że moje doświadczenia i przemyślenia staną się dla czytelniczek inspiracją i wsparciem w drodze do szczęścia. Liczę, że odpowiedzi na nurtujące pytania, podane w przystępnej formie, sprawią, że „w drodze” do tego ważnego wydarzenia nie zabraknie czasu nie tylko na przygotowania przedślubne, ale również na przygotowanie się do małżeństwa. Życzyłabym sobie również, aby po lekturze książki planujące swoje śluby i wesela przyszłe panny młode nie bały się eksperymentować, nie obawiały się tego, „co ludzie powiedzą”, aby przedstawione w książce sytuacje i fotorelacje posłużyły czytelniczkom jako argument do przekonania najbliższych, że ślub i wesele mogą być piękne, eleganckie i nowoczesne, że mogą, a nawet powinny nieco odbiegać od utartych przez lata schematów, bo przecież dziś w każdej sferze życia zmiany zachodzą bardzo szybko. Zejście z utartej ścieżki nie musi od razu oznaczać zupełnego odrzucenia tradycji.
Książkę dedykuję pannom młodym, z którymi dotychczas pracowałam. Drogie Panie, dziękuję za wszystkie pytania, wyzwania i oczekiwania, za pomysły, które czasem wymagały ode mnie realizacji tego, co wydawało się niemożliwe. Dziękuję za emocje i rozterki. To dzięki Wam z każdym kolejnym ślubem i weselem jestem coraz lepiej przygotowana do stawienia czoła kolejnym wyzwaniom. Dziękuję również za wszystkie dobre słowa, podziękowania, referencje, kartki z podróży poślubnych i zdjęcia narodzonych w szczęśliwych związkach dzieci. Paniom, z którymi dopiero będę pracować lub które same podejmą wysiłek organizacji swojego ślubu i wesela, życzę, aby w „ogniu walki” o realizację marzeń o tym idealnym dniu nie zapomniały, że dzień ślubu to ważny, piękny i wyjątkowy pierwszy dzień, mam nadzieję, szczęśliwego małżeństwa.