Jeszcze w tym tygodniu odbędzie się w Irlandii premiera adaptacji Ulissesa Jamesa Joyce'a. Reżyserem obrazu jest Sean Walsh. Nad realizacją swego zamierzenia pracował 10 lat.
Zmiana języka historii z literackiego na filmowy jest zawsze kłopotliwa. W przypadku Ulissesa okazała się tym bardziej trudna. Reżyser musiał radzić sobie z techniką opowiadania wykorzystaną przez Joyce'a - strumieniem świadomości - oraz wielością pobocznych wątków.
Zdaniem reżysera film będzie cieszył się zainteresowaniem ze względu na zawarte w tej opowieści fantazje erotyczne i opisy aktów seksualnych.
W roli Leopolda Blooma wystąpi Stephen Rea. Molly Bloom zagra Angeline Ball.
Premiera zbiegła się w czasie z Bloomsday oraz z festiwalem literackim, który przez cztery dni będzie trwał w Dublinie.
Przypomnijmy, że wydany w 1922 roku w Paryżu Ulisses przez długi czas znajdował się na indeksie: do 1936 roku książka była zakazana w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii, zaś filmowa adaptacja z 1967 roku do 2000 roku nie była pokazywana w Irlandii.