Premiera sztuki niemieckiego dramaturga Tankreda Dorsta

Papis powiedział, że sam Dorst określił swoje dzieło jako komedię metafizyczną.
– Zgadzam się z nim, bo to bardzo dowcipny tekst, ale niosący wielką mądrość. Nie brakuje mu przenikliwości, trafnej oceny współczesnego świata, a także stawiania pytań i odpowiedzi nt. kondycji i jakości życia współczesnych ludzi. Jeśli dodać przewrotny happy end to ma się naprawdę dobrą sztukę – uważa reżyser.

„Zamknięte z powodu bogactwa” opowiada o losie drobnych sklepikarzy, których z powodu wygranej z dnia na dzień stać praktycznie na wszystko. Olbrzymią wygraną pieniężną traktują jak wielkie szczęście - bo wierzą, że to właśnie pieniądze są ucieleśnieniem ich marzeń.

– Max i Róża stają przed dylematem, czego tak naprawdę pragną. Pojawiają się różne pomysły na spożytkowanie fortuny. W końcu para roztrwoni majątek, ale nie oznacza to, że bohaterowie staną się ludźmi przegranymi – powiedział reżyser.

W głównych rolach zagrają: Bogdan Grzeszczak, jako Max i Joanna Gonschorek – w roli jego żony, Róży. Scenografią zajmuje się Wojciech Radtke, a muzykę skomponowała Hanna Klepacka.