Na deskach warszawskiego Teatru Wielkiego- Opery Narodowej odbędzie się dziś premiera opery „Wozzeck” w nowej inscenizacji.
We wtorek odbyła się próba generalna spektaklu; jego reżyserem jest Krzysztof Warlikowski.
„Wozzeck” to opera w trzech aktach, z librettem Albana Berga według dramatu Georga Buechnera. Jest osnuta na wydarzeniach autentycznych, które miały miejsce w latach dwudziestych XIX wieku. Wojskowy fryzjer - Johann Christian Woyzeck - zamordował z zazdrości swoją przyjaciółkę i został skazany na śmierć.
Zdaniem dyrygenta, Jacka Kaspszyka, „Wozzeck” to esencja opery. Słowo, ruch i każda reakcja bohaterów jest zawarta w muzyce. „Wozzeck” to ogromne wyzwanie dla dyrygenta; to jest legendarna pozycja muzyki XX wieku - powiedział Kaspszyk.
Autorką scenografii i kostiumów jest Małgorzata Szczęśniak. Postaci w „Wozzecku” ubrane są bardzo współcześnie. Chór upodobniony został do świetnie ubranych biznesmenów, ukochana głównego bohatera nosi krzykliwe stroje, a podczas sceny balu, ubrane w taneczne sukienki i fraki ośmiolatki tańczą walca. W jednej ze scen w spektaklu Warlikowskiego pojawiają się maski Myszki Miki.
W operze nie pojawia się nagi mężczyzna, jak sugerowały doniesienia prasowe poniedziałkowego „Naszego Dziennika”: „Holenderski śpiewak Mateo di Monti w jednej ze scen z udziałem dzieci wystąpi... nago” - napisano w poniedziałek.
W przedstawieniu, oprócz di Montiego, który odtwarza główną rolę, wystąpią również m.in.: Ryszard Wróblewski (Tamburmajor), Ryszard Minkiewicz, Leszek Świdzinski, Adam Zdunikowski (Andres), Izabella Kłosińska, Wioletta Chodowicz (Maria), Anna Lubańska, Małgorzata Pańko (Małgorzata) oraz Chór i Orkiestra Teatru Wielkiego-Opery Narodowej.
Prapremiera „Wozzecka” odbyła się w 1925 roku w berlińskiej Staatsoper. W Polsce operę po raz pierwszy pokazano w 1984 roku w warszawskim Teatrze Wielkim.
Dzieło jest prezentowane w oryginalnej wersji językowej z polskimi napisami.