Trwa ładowanie...
d2iu56a
teatr
23-04-2010 13:56

Premiera „Balu manekinów” Bruno Jasieńskiego w Teatrze Wybrzeże

d2iu56a
d2iu56a

Ryszard Major, twórca wielkich sukcesów Teatru Wybrzeże w Gdańsku w latach 70. i 80., jest reżyserem najnowszej sztuki na gdańskiej scenie - Balu manekinów Brunona Jasieńskiego . Premiera w piątek.

Napisana po rosyjsku w 1931 r. groteska Jasieńskiego pokazuje dwa bale: pierwszy z udziałem polityków, biznesmenów i osób z wyższych sfer; drugi to zabawa ożywionych manekinów, pozornie podległych ludziom. Wkrótce jednak światy te zaczynają się mieszać, a cała hierarchia społeczna, wypracowany od lat system zależności, ulega zachwianiu. Sztuka miała być satyrą na burżuazję - rewolucyjną komedią wykpiwającą mechanizmy władzy w państwach kapitalistycznych.

Do Polski Bal manekinów trafił dopiero w 1957 r. na fali październikowej odwilży, opublikowany w miesięczniku „Dialog” w przekładzie Anatola Sterna . Wystawiono go wtedy w Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach, jako spektakl dyplomowy Jerzego Jarockiego.

- Rzeczywistość przedstawiana w Balu manekinów to świat paroksyzmów społecznych w przededniu rewolucyjnego wrzenia. Zdemoralizowana, zakłamana, przeżarta chorobą braku jakichkolwiek wartości elita, usiłująca wciąż jeszcze stać na czele porządku społecznego w konfrontacji z rodzącą się w ogniu buntu ideą sprawiedliwości społecznej, mającą zaprowadzić wreszcie ład i powszechną szczęśliwość skazana jest na bezwarunkową kapitulację - uważa reżyser gdańskiego spektaklu Ryszard Major.

d2iu56a

W jego opinii, napisany 80 lat temu utwór Jasieńskiego zachowuje swoją oryginalność i nieprzemijające nowatorstwo dzięki rewelacyjnemu pomysłowi fabularnemu.

- Krzywdzone przez ludzi manekiny znajdują lekarstwo na uzdrowienie ludzkich chorób, co sprawi również poprawę losu manekinów, bo uczyni z ludzi manekinofilów. Ale okazuje się, że dogorywającego pacjenta leczy, oględnie mówiąc, niezbyt zdrowy lekarz. Manekiny i zrodzona pośród nich idea ozdrowieńcza to nic innego jak tylko świat kierujących się wyłącznie logiką, beznamiętnych robotów - ocenił Major.

62-letni Ryszard Major jest absolwentem filologii polskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego i Wydziału Reżyserii Dramatu PWST w Warszawie. Założyciel słynnego studenckiego Teatru Pleonazmus. W latach 70. i 80. ubiegłego wieku był etatowym reżyserem Teatru Wybrzeże w Gdańsku. Był wówczas twórcą takich przedstawień jak „Teatr osobny” Mirona Białoszewskiego , „Maria Stuart” Fryderyka Schillera , „Białe małżeństwo” Tadeusz Różewicza oraz „Król Ubu” Alfreda Jarry'ego . W latach 1982-1990 był dyrektorem artystycznym Teatru Współczesnego w Szczecinie. Obecnie związany z Teatrem Polskim w Szczecinie.

* Bruno Jasieński urodził się w 1901 r. w Klimontowie pod Sandomierzem. Należał do głównych inicjatorów polskiego futuryzmu*, był współtwórcą głośnej jednodniówki Nuż w bżuhu (1921). Autor także m.in. tomiku wierszy But w butonierce , poematu Słowo o Jakubie Szeli oraz powieści Palę Paryż . Związany z pismami awangardowymi oraz lewicą komunistyczną.

d2iu56a

W latach 1925-1929 przebywał we Francji, gdzie założył agitacyjny zespół teatralny Polska Scena Robotnicza. Następnie osiadł na stałe w ZSRR i rozpoczął twórczość w języku rosyjskim. Przyjął też obywatelstwo radzieckie. W okresie wielkiej czystki aresztowany w 1937 r. pod fałszywymi zarzutami politycznymi i skazany na 15 lat łagru. Zmarł w 1939 r. po ciężkiej chorobie pod Władywostokiem w drodze na zesłanie. W 1955 r. został zrehabilitowany.

d2iu56a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2iu56a