Posłowie chcą, by pisownię nazwisk polskich rozstrzygnął Sąd Konstytucyjny
Komitet prawa i praworządności litewskiego Sejmu chce, by kwestię pisowni nazwisk polskich w dokumentach litewskich rozstrzygnął Sąd Konstytucyjny.
Przewodniczący komitetu, poseł Stasys Szedbaras potwierdził, że komitet przygotował taki wniosek i przekazał go przed paroma tygodniami przewodniczącemu Sejmu Arunasowi Valinskasowi. Valinskas ma zadecydować, czy Sejm zwróci się w tej sprawie do Sądu Konstytucyjnego.
Zdaniem Szedbarasa, chcąc rozstrzygnąć kwestię pisowni nazwisk polskich w litewskich dokumentach, należy przede wszystkim zasięgnąć opinii Sądu Konstytucyjnego, gdyż to Sąd Konstytucyjny w 1999 roku uznał, że imię i nazwisko obywatela w paszportach powinno być zapisane w języku państwowym, czyli litewskim.
Przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, poseł Waldemar Tomaszewski uważa, że jest to kolejny przykład oszukiwania Polaków i Polski.
- Od lat strona litewska zapewnia stronę polską, że ustawa o pisowni nazwisk polskich zostanie przyjęta. Ostatnie zapewnienie padło przed miesiącem podczas wizyty premiera Kubiliusa w Warszawie. Teraz ponownie sprawę się blokuje – powiedział Tomaszewski.
Kwestia pisowni nazwisk polskich na Litwie jest od lat jednym z najbardziej drażliwych problemów w stosunkach polsko-litewskich. Wprowadzenie pisowni nazwisk polskich na Litwie i litewskich w Polsce z użyciem wszystkich znaków diakrytycznych przewiduje traktat polsko-litewski.