Festiwal kultury polskiej potrwa do 14 czerwca.
Głównym punktem piątkowych uroczystości jest recital fortepianowy Stanisława Drzewieckiego w sali opery. Drzewiecki przyjechał do St Helier prosto z nowojorskiej Carnegie Hall.
W niedzielę głównym punktem festiwalu będzie noc w polskim pubie „Sami Swoi”, z degustacją żubrówki i polskiego piwa, przy tradycyjnej muzyce ludowej. Na poniedziałek i wtorek zaplanowano imprezę „Złote Lwy Polskiego Kina” – pokaz polskich filmów nagrodzonych na festiwalu w Gdyni. W środę wystąpi zespół Myslovitz.
Wystawa fotografii Tomasza Oleszczaka „Jestem Polakiem” ilustruje wkład Polaków w życie miejscowej społeczności.
W zamyśle organizatorów festiwal ma być wizytówką Polski, przybliżyć mieszkańcom wyspy polską kulturę, jej różnorodność, kuchnię i zwyczaje, stać się forum jednoczącym polską społeczność, która nie chce odchodzić od swych tradycji.
– Naszym głównym celem jest podtrzymanie kontaktów z krajem, a jednocześnie przedstawienie Polski Anglikom: sąsiadom, przyjaciołom, znajomym, współpracownikom oraz setkom tysięcy turystów, którzy każdego roku odwiedzają Jersey – poinformowała jedna z organizatorek festiwalu, Ilona Soroka. Jersey w kanale La Manche, u wschodnich wybrzeży Francji, ma powierzchnię 118,2 km kw., jest formalnie terytorium zależnym korony brytyjskiej (o statusie zbliżonym do wyspy Man). Za obronę i politykę zagraniczną odpowiada rząd brytyjski, ale wyspa (obok Guernsey i pomniejszych) nie jest ani częścią Zjednoczonego Królestwa, ani UE.
Ma około 90 tys. mieszkańców, a głównym elementem jej gospodarki jest sektor usług finansowych. Wyspa ma specjalny status podatkowy – od kilkudziesięciu lat obowiązuje tu podatek liniowy według stawki 20 proc., a brak podatku VAT przyciąga licznych turystów, głównie z W. Brytanii, Francji i Niemiec.