Bestsellerowa Koralina Neila Gaimana będzie miała polską premierę teatralną. Spektakl lalkowy pod tym samym tytułem w reżyserii Włodzimierza Fełenczaka wystawi w niedzielę Miejski Teatr Miniatura w Gdańsku.
Dyrektor teatru, Konrad Szachnowski powiedział, że będzie to pierwsze w Polsce prapremierowe przedstawienie „Koralina”. Twierdzi, że jego teatr jako jedyny w kraju uzyskał prawa do scenicznej realizacji książki.
Przyznał, że umowa jest ograniczona licznymi warunkami, m.in. nie mógł to być musical, a spektakl może być grany tylko i wyłącznie na scenie w teatrze Miniatura w Gdańsku.
Szachnowski poinformował, że teatr uzyskał licencję, czyli możliwość grania spektaklu opartego na książce Gaimana , do końca 2010 r.
- To wystarczający okres, żeby zagrać około 70 przedstawień, a na tyle mniej więcej przedstawień jest zapotrzebowanie w regionie - dodał.
Nie wykluczył, że jeżeli w dalszym ciągu będą chętni do oglądania tego spektaklu, to teatr wystąpi o przedłużenie licencji.
Dyrektor przyznał, że na pomysł teatralnej adaptacji Koraliny wpadł reżyser spektaklu Włodzimierz Fełenczak. Szachnowski podkreślił, że jest to jeden z najlepszych polskich reżyserów teatru lalek. Autorem scenografii jest Mikołaj Malesza, muzyki - Czesław Wrzos.
Szachnowski mówiąc o scenicznej adaptacji Koraliny podkreślił, że w przedstawieniu została użyta mało znana, bo bardzo trudna, technika tzw. czarnego teatru. Zapewnił, że dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu światła lalki i rekwizyty pracują na scenie same - wbrew prawom fizyki - bez widocznego udziału aktora.
- Spektakl idzie trochę w stronę horroru, a nikt tego wcześniej nie robił - dodał.
Według wielu krytyków Koralina to nowoczesna Alicja w krainie czarów - opowieść dla dzieci i dorosłych z ukrytym mottem. Książka opowiada o dojrzewaniu i dokonywaniu w życiu wyborów, walce z własnymi słabościami, a jednocześnie niesie głębokie przesłanie dla współczesnych rodziców, zajętych własną karierą.
W USA książka znalazła się na liście lektur dla dzieci i młodzieży Stowarzyszenia Bibliotek Amerykańskich. W praktyce oznacza to, że książka znajdzie się obowiązkowo w każdej bibliotece i czytelni.
Neil Gaiman - brytyjski (jego rodzina wywodzi się z polskich Żydów) pisarz i scenarzysta komiksowy - tworzy książki dla czytelników w każdym wieku. Z równą swobodą pisze utwory stylizowane na średniowieczne poematy, jak i scenariusze filmowe.
- Nie przywiązuję się do żadnego medium, z wyboru balansuję na pograniczu tych dziedzin - deklarował trzy lata temu podczas spotkania z warszawskimi czytelnikami.