Profanacja trupa
A propos łatwości pisania o polityce. Paradoksalnie, największą ilość komentarzy dostałeś pod felietonem o książce pewnego znanego polityka.
O książce Jarosława Kaczyńskiego.
I kiedy widzisz taki odzew, nie kusi Cię, by częściej wchodzić w politykę, do naszego politycznego bagniska?
Nie, wtedy myślę, żeby rzadziej wchodzić.
Skoro coś interesuje wszystkich, to nie chcesz o tym pisać?
Nie mam nic przeciwko temu, żeby cały naród czytał moje felietony. Ale wiem, że napisanie zjadliwego felietonu politycznego jest zbyt łatwe. Tak samo, jak zrozumiałem, że nie chcę pisać już o głupich, polskich komediach. Bo to też jest zbyt łatwe.
Zgadzam się. To jak masakrowanie już nie leżącego, ale trupa. Profanacja.
To po prostu kopanie zwłok.
*I tym optymistycznym akcentem może zakończymy. *
Dzięki bardzo.
Rozmawiał: Grzegorz Wysocki, książki.wp.pl.