Polscy wydawcy na zielonej Ukrainie
W ubiegłym tygodniu polscy wydawcy akademiccy mieli okazję zaprezentowania się na targach w Dniepropietrowsku. Na prezentacji książek się nie skończyło – trzydziestu sześciu wydawców zdecydowało się pozostawić wystawiane książki bibliotece miejscowego uniwersytetu. To dar wartości około 20 tysięcy dolarów.
„- Nie chodzi tylko o to, że Polacy dali nam książki. To nie jest jedynie dar, ale i przedstawienie na Ukrainie osiągnięć polskiej nauki, poligrafii, edytorstwa. Nie było u nas ludzi tak otwartych, tak serdecznych, a przy tym operujących konkretami” – mówi prof. Kostyrko z tamtejszego uniwersytetu.
„- Tutejsi księgarze nie wiedzieli nawet o wydanym przez nas w Lublinie Słowniku polsko-ukraińskim, co dowodzi, że wymiana informacji jest wciąż fatalna. - mówi Wiktor Tomasz Grudzień, kierownik działu handlowego Wydawnictwa UMCS.
Polskie słowo i pewną pomoc materialną wydawcy przekazali też Patrycji Ogniskiej ze Związku Polaków, prowadzącej tu - na ile to możliwe - działalność oświatowo-kulturalną. Przede wszystkim chodzi o utrzymanie nauczania języka polskiego w weekendy.