Pogrzeb Marii Janion. Na Powązkach pojawiły się tłumy

Maria Janion odeszła w sierpniu. 4 września odbył się pogrzeb tej wybitnej literaturoznawczyni. "Gwiazda" polskiej historii literatury spoczęła w Warszawie na Powązkach Wojskowych w Alei Profesorskiej. Wybitna humanistka była mistrzynią dla kolejnych pokoleń polonistów - nikt nie znał polskiego i europejskiego romantyzmu tak dobrze jak ona. Na swoim facebookowym profilu pożegnała ją laureatka nagrody Nobla Olga Tokarczuk.

Swój obszerny wpis zakończyła słowami: "Cieszę się, że na osiemdziesiąte urodziny mogłam zaśpiewać jej w prezencie galicyjską ludową pieśń i że zobaczyłam wtedy na jej twarzy uśmiech". Janion zmarła w wieku 94 lat.

Podczas ceremonii pogrzebu głos zabrała Kazimiera Szczuka. - Odeszła tak jak chciała, w swoim domu, wśród książek. Zasnęła podczas lektury. Była niesamowitą osobą, w pełnym tego słowa znaczeniu. Szlachetną i etyczną. Do ostatniej chwili była świadoma, do ostatniej chwili dodawała nam otuchy – mówiła po śmierci Janion. Na pogrzebie Szczuka odczytała pożegnanie mistrzyni przez Olgę Tokarczuk.

Na pogrzeb Marii Janion przyszło posłanki Lewicy - Wanda Nowicka i Małgorzata Prokop-Paczkowska.

4 września wielbiciele talentu Janion przyszli na Powązki, by złożyć hołd i podziękować za jej ciężką pracę. Humanistka i autorka kilkunastu książek była tytanem pracy - aż do końca dużo czytała, bywało, że działała już od 6 rano, by swój dzień przy książkach zakończyć o północy. Jednak, choć kochała literaturę, jeszcze większe znaczenie mieli dla niej studenci - to oni byli jej rodziną.

Piotr Stramowski swoją pracę magisterką opierał o materiały zebrane z twórczości Janion. "Między innymi to dzięki twórczości Marii Janion, jestem tu gdzie jestem" - pisał po śmierci wykładowczyni.

Maria Janion została skremowana, a jej prochy zamknięto w urnie. Podczas pogrzebu urna była wyeksponowana, wokół ułożono wieńce kolorowych kwiatów. Uroczystość miała charakter świecki, nie było na niej księdza. Jak czytamy na Wiadomości.wp.pl: "Maria Janion otwarcie mówiła o swojej orientacji homoseksualnej. Coming outu dokonała w 2013 r. Stała się ważną postacią dla środowisk feministycznych i LGBT. Deklarowała się jako ateistka".