Pogrzeb Biblii
Niemal pięćset egzemplarzy Biblii zostało pochowanych w czasie nabożeństwa na cmentarzu na wyspie Lewis w Szkocji.
Pochówek, w którym uczestniczyło ponad 40 osób, prowadził miejscowy ksiądz.
Od dłuższego czasu sklepy charytatywne – zajmujące się sprzedażą ofiarowanych towarów, z których pieniądze przekazywane są na biednych – otrzymywały duże ilości Biblii. Choć część z nich była odsprzedawana, wiele nie nadawało się do dalszej dystrybucji. Często były to egzemplarze bardzo zniszczone.
– Przez lata Biblie te były dla kogoś bardzo ważne. Ludzie wzbraniają się przed postępowaniem z nimi tak, jak z niepotrzebnymi, starymi rzeczami – mówi Donald Morrison z Ness Charity.
– Ludzie po prostu nie wiedzą co z nimi zrobić, ale z całą pewnością nie chcą zwyczajnie wyrzucić ich do kosza. Przez dłuższy czas nie wiedzieliśmy co z nimi zrobić, ale w końcu uznaliśmy, że najlepiej będzie je pochować – powiedział Iain Macsween, prezes Ness Charity.
Według Ness Charity również Żydzi stosowali grzebanie świętych pism. Uczestnicy pochówku twierdzą, że jest to sposób dużo lepszy niż wyrzucenie do kosza czy palenie Biblii.