W tym roku jubileusz 40-lecia twórczości pisarskiej obchodzi najpoczytniejsza polska autorka powieści kryminalnych, Joanna Chmielewska.
Pisarka debiutowała w 1964 roku powieścią Klin. Od tamtej pory, w odstępach mniej więcej dwóch lat, powstawały kolejne kryminały, w których co raz to pisarka podkreślała swoją klasę. Do dziś powstało ich kilkadziesiąt.
Książki pani Joanny czyta się z zapartym tchem. Zaskakując czytelników coraz to nowymi pomysłami autorka charakteryzuje się także niesamowitym poczuciem humoru, którym zaraża już kolejne pokolenie Czytelników.
Jak się okazuje zawód, który wykonuje pani Joanna nie jest pozbawiony ryzyka. W wywiadzie udzielonym dziennikowi Super Express Chmielewska wyznała, że po napisaniu Wyscigu szefowie jednej z mafii chcieli poderżnąć jej gardło.
„- Ale ktoś rozsądny powiedział, że byłoby z tego więcej szumu niż pożytku. "Ona głupia" - powiedzieli, i dali mi święty spokój” – mówi Chmielewska.
Pani Joanna ma sprawdzony, 40-letni przepis na udany kryminał. Musi się na niego składać happy end, musi być przestępca, na którego czeka zasłużona kara oraz dobro, które zwycięża. Do tego dodajemy szczyptę doskonałego humoru, niebanalny pomysł na morderstwo i... kryminał gotowy.
Pani Joannie życzymy jeszcze wielu lat przygody z kryminałem, a jej wiernym czytelnikom 40-tu kolejnych tak udanych z książkami polskiej Agathy Christie, jak do tej pory.