Pijackie książki. Można się z nich nauczyć więcej, niż myślisz
10 powieści, których nigdy nie skojarzyłbyś z poradnikami typu „Jak pić z klasą”.
Człowiek nie wielbłąd
Istnieją co prawda specjalistyczne poradniki, doradzające zarówno sposoby eleganckiego serwowania wina (okazuje się, że uderzanie łokciem o denko butelki i wyciąganie korka zębami jest już dziś passe), a także rodzaje popitki, zagrychy i sprawdzone sposoby na „jutrzejszą” niedyspozycję. Trudno jednak uznać te lektury za pasjonujące, pełne zwrotów akcji i opowiadające ciekawe historie.
I tu z pomocą przychodzi nam literatura znacznie bardziej klasyczna. W końcu nic tak nie pobudza emocji, jak alkohol, a i pisarze przeważnie do grona abstynentów nie należą. W lipcowym magazynie „Logo” ukazał się właśnie ranking dziesięciu najlepszych powieści pijackich wszech czasów. Sprawdźcie, skąd czerpać wiedzę na temat picia. Będziecie zaskoczeni!
Biblia
Biblia to święta księga chrześcijan. I zapewne właśnie przez wzgląd na fakt, że jest to „Pismo Święte”, niewielu zagląda do niej z własnej, nieprzymuszonej woli. Tymczasem jest to jedna z ciekawszych „książek”, jakie kiedykolwiek zostały napisane.
„Logo” przypomina tylko kilka z nich, jak np. historię córek Lota (Rdz 19, 32), które winem spijają własnego ojca, aby go uwieść. Jest to bowiem jedyny dla nich sposób na… zajście w ciążę (mieszkają daleko od innych siedzib ludzkich, więc i o młodych amantów trudno).
W Biblii pojawia się także wiele wskazówek, jak pić. Polecane jest m.in. mieszanie wina z wodą – taki trunek ma ponoć więcej „wartości”. W Księdze Syracha znajdziemy nawet radę, aby nigdy nie „ucztować przy winie” z kobietą zamężną, ponieważ niechybnie źle się to dla nas skończy.
I po raz kolejny okazuje się, że „Pismo Święte” jest ponadczasowe!
Czuły barbarzyńca - Bohumil Hrabal
Jest to niekonwencjonalna * powieść* inspirowana postacią grafika-abstrakcjonisty Vladimira Boudnika (1924-68), opowieść o przyjaźni i wspólnych poszukiwaniach nowych źródeł inspiracji - w knajpach, na ulicy, wśród zwyczajnych ludzi - a także historia narodzin hrabalowskiej estetyki i wizji świata.
Oto przykład. Akcja: kłótnia pomiędzy bohaterami, po której w złości zamurowali przejście między swoimi pokojami. Impas, co? Niekoniecznie, jeśli kłócą się dwaj amatorzy „czegoś mocniejszego”. Dzięki przepijaniu do siebie (ponad murkiem) butelki likieru wiśniowego z rumem, panowie szybko wybaczają sobie wszelkie urazy. I to się nazywa przyjaźń!
Autostopem przez galaktykę - Douglas Adams
Pięciotomowa saga * Autostopem przez galaktykę* to połączenie fantasy i zwariowanego humoru w stylu Monty Pythona i Terry'ego Pratchetta. Kultowa opowieść dla wszystkich - nie tylko miłośników fantastyki i specyficznego angielskiego humoru! Sprzedana w milionach egzemplarzy, przetłumaczona na kilkadziesiąt języków, zaadaptowana jako słuchowisko radiowe i z sukcesem zekranizowana.
Nie sposób nie polubić jej zapijaczonych bohaterów - Ziemianina Artura Denta (pije, bo chcą mu wyburzyć dom i wybudować w tym miejscu autostradę) oraz kosmity Forda Perfecta (pije, bo utknął na planecie Ziemia). Obaj wyruszają co prawda w podróż po galaktyce, ale na szczęście nie przestają pić, dzięki czemu możemy poznać kilka naprawdę kosmicznych drinków i nowych pijackich zabaw.
American Psycho - Bret Easton Ellis
Co gorsza, choć ten psychol sporo pije, nigdy nie wybiera dobrych trunków. Łukasz Klesyk w swoim artykule zauważa: „Bateman chleje dużo i przeważnie drogo, lecz – zgodnie ze swoja życiową filozofią – bezmyślnie. Gardzi nierocznikowym szampanem Perrier-Jouet, a 'uwielbia' Cristala – bo jest modny i piją go gwiazdy. Zamawia whisky J&B z lodem, choć stać go na Taliskera bez lodu – ale on niestety nie wie (i nie chce wiedzieć), co to Talisker”.
Opis obyczajów za panowania Augusta III - Jędrzej Kitowicz
Samemu zagadnieniu spożywania wysokoprocentowych trunków autor poświęcił aż trzy osobne rozdziały: „O trunkach i pijatykach”, „O sławniejszych pijakach” oraz klasycznie „O trunkach”. Możemy się z nich m.in. dowiedzieć, że podczas libacji biesiadnicy potrafili wypić… po 95 piw na głowę! Czapki z głów!
Mistrz i Małgorzata - Michaił Bułhakow
Jak przypomina „Logo”, to właśnie kac stanowił w * Mistrzu i Małgorzacie*; jedną z form kary za grzechy. Pokutował Stiopa Lichodiejew – dyrektor teatru Varietes. A trzeba przypomnieć, że cierpiał nieziemskie katusze, nie tylko fizyczne, ale i moralne (dlaczego po pijaku zawsze tak łatwo przychodzi nam nie tylko podrywanie dziewczyn, ale i zapominanie o nich?!).
Tortilla Flat - John Steinbeck
Ale trudno się dziwić, w końcu w opowieści o grupie kumpli zamieszkujących dom w dzielnicy * Tortilla Flat* w kalifornijskim Monterey w latach 20. alkohol leje się strumieniami. Chociaż nikt z domowników nie ma przy duszy ani centa. Czary? No prawie…
Moskwa-Pietuszki - Wieniedikt Jerofiejew
Wieniczka pije i wyklina wszystko i wszystkich: odrzuca, neguje, ignoruje, nie przyjmuje, nie akceptuje, nie zgadza się, nie dostosowuje się... nadal jednak marzy – o szczęściu, lepszym życiu, o miłości, zwyczajności...
Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak nazywa się „drink” z płynu hamulcowego, kleju i szamponu do włosów – przeczytajcie koniecznie!
Pod wulkanem - Malcolm Lowry
Najdziwniejsze jest jednak to, że na 400 stronach książki nie znajdujemy odpowiedzi na pytanie, dlaczego bohater pije. Może tak właśnie powinno być…
Maksym i Fiodor - Władimir Szynkariow
Oczywiście bohaterami jest para ostro pijących przyjaciół. O ich przygodach z flaszką za pasem przyjemnie czyta się jednak nie tylko ze względu na treść, ale i formę. Autor sprawnie miesza tu bowiem wiele różnych konwencji – od parodii XIX-wiecznych pamiętników po haiku. Mimo to książka z „bełtem” nie ma nic wspólnego.
_**oprac. AL**_