Trwa ładowanie...
murakami
23-04-2010 13:51

Piewca epoki chaosu

Piewca epoki chaosuŹródło: AFP
d6b97jv
d6b97jv
Wznoszę mur prawdy z cegiełek kłamstwa. Tym się właśnie zajmuję – mówi Haruki Murakami , najwybitniejszy pisarz współczesnej Japonii.

Z czego czuje się pan najbardziej dumny: z baru, który prowadził pan w Tokio, świetnych wyników w maratonie, kolekcji siedmiu tysięcy płyt winylowych, przekładów Scotta Fitzgeralda czy też z napisanych książek?

* Haruki Murakami*: Dumny jestem przede wszystkim z tego, że mam tylu czytelników na całym świecie. Piszę już od ponad 30 lat, ale przez pierwszą dekadę niewiele osób czytało moje książki. Tworzyłem dla wąskiej grupy znajomych i nieznanych mi osób. Nie wiem dlaczego, ale wraz z upływem czasu zaczęło mi przybywać czytelników.

Aż stał się pan globalnym fenomenem?

* Haruki Murakami*: Globalna sława nie była moim celem. Przede wszystkim piszę dla siebie, dla własnej satysfakcji. Dzięki pisarstwu czuję się szczęśliwy.

Tak bardzo, że dziś nie ma kraju, w którym nie czytano by pana książek…

* Haruki Murakami*: Kiedy opisuję pewną historię, nie zastanawiam się, czy porwie ona japońskiego albo chińskiego czytelnika. Pisząc, po prostu dobrze się bawię. Wszystkie te opowieści przychodzą do mnie w jak najbardziej naturalny sposób, trudno mi nawet wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje. Są bardzo intymne oraz osobiste. Gdy je piszę, odciskają piętno na moim umyśle i duszy. Być może to właśnie czyni je uniwersalnymi. Najważniejsze jednak, by starać się być autentycznym.

Rozm. Jesús Ruiz Mantilla

Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu „Forum”.

d6b97jv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d6b97jv