Siódmy tom sagi o Harrym Potterze tuż po opublikowaniu przyciągnął uwagę mediów rekordowym tempem sprzedaży. W sobotę ukazały się również pierwsze opinie recenzentów i czytelników o ostatniej części przygód młodego czarodzieja.
Wśród fanów Harry'ego emocje wrą. „Najlepsza książka naszych czasów” lub też „bardzo nijaka” - spierają się na stronach internetowych. Jedna z czytelniczek wyznaje, że rozpłakała się sześć razy w trakcie lektury, a po jej zakończeniu płakała jeszcze przez dobre pół godziny.
Część recenzentów również wzruszyła się podczas czytania - dziennikarz „Daily Mirror” radzi, by do powieści zasiadać z zapasem chusteczek. Mniej emocjonalni niż fani, krytycy w znakomitej większości oceniają książkę pozytywnie. „The Times” chwali precyzyjne rozwiązanie wszystkich skomplikowanych wątków i efektowne zakończenie.
J.K. Rowling stworzyła wyjątkowy świat zaludniony przez złożone postacie i zdołała zachować tę jakość przez siedem tomów - podkreśla „Los Angeles Times”. Wypełniając sagę folklorem, magią i nieoczekiwanymi zwrotami akcji, w ostatniej części doprowadziła ją do klarownego i poruszającego końca - podkreśla autorka recenzji Mary McNamarra.
Media podkreślają też atmosferę napięcia i tajemnicy, w jakiej tysiące fanów Harry'ego na całym świecie czekało na ukazanie się powieści.
– Wątpię, by zaginione dzieło Szekspira z okładką projektu Michała Anioła wzbudziło taką sensację – podsumowuje „Daily Telegraph”.