Trwa ładowanie...
d2b71x3

Pierwsza pełna edycja Dzienników Dąbrowskiej

d2b71x3
d2b71x3

Pierwsza pełne wydanie dzienników Marii Dąbrowskiej rzuca nowe światło m.in. na jej stosunek do PRL-u i życie osobiste - uważa Tadeusz Drewnowski , edytor serii. W środę mija 45 lat od śmierci autorki Nocy i dni .

13-tomowy nakład pierwszego pełnego wydania Dzienników Marii Dąbrowskiej z lat 1914-1965 liczy zaledwie 300 egzemplarzy. Opublikowała je Polska Akademia Nauk. Po raz pierwszy zapiski pisarki ukazały się w całości, a nie w wyborze. Jest to edycja szczególna: wstępna, bez opracowania edytorskiego i bez przypisów. Szare tomy, z szerokimi marginesami na notatki, utrzymane są w stylu skryptów uniwersyteckich.

- Obecna, robocza publikacja skierowana jest głównie do środowiska naukowego. Jej celem jest umożliwienie większej liczbie badaczy dostęp do dzienników Dąbrowskiej , tak aby można było przygotować ich opracowanie i przypisy. To ogromny materiał - pełne wydanie Dzienników zawiera o 54 proc. więcej tekstu w porównaniu do siedmiotomowej edycji Czytelnika z 2000 roku - powiedział Tadeusz Drewnowski .

- Najwięcej dodanego materiału pochodzi z lat trzydziestych i pięćdziesiątych. Wyjątkowo interesujące są zapisy z okresu po 1952 roku, kiedy zmarł Stanisław Stempowski, wieloletni towarzysz życia pisarki, Dąbrowska wyraźnie się wówczas usamodzielniła - uważa Tadeusz Drewnowski .

d2b71x3

W pełnej wersji dziennika znalazło się więcej zapisów jej rozterek emocjonalnych, cierpień miłosnych związanych z Anną Kowalską, wieloletnią partnerką życiową Dąbrowskiej .
- W dążeniu do pełnej prawdy o sobie, której człowiek, jak pisze Dąbrowska , nie jest zdolny wyjawić nawet przed samym sobą, dzienniki jej pod tym względem są bardzo śmiałe. Dąbrowska przekracza nieraz przyjętą u nas, jeśli chodzi o autentyczne świadectwo osobiste, granicę wstydliwości - powiedział Tadeusz Drewnowski .

Znaczna część nowego materiału dotyczy obserwacji tego, co działo się w PRL-u. Dąbrowska bez złudzeń ocenia rzeczywistość, ale jednocześnie uczestniczy w życiu publicznym. W Dziennikach szuka drogi, jak być osobą publiczną, nie zdradzając tego, w co wierzy, w jaki sposób, we wrogich czasach żyć dla wartości i pracować dla Polski. Pisze o tym jak udać, że się zjadło zatrutą potrawę, a jej nie zjeść.

Dąbrowska prowadziła dziennik przez z górą pół wieku niemal bez przerw. Jedyną długotrwałą przerwę w dziennikach stanowi okres wędrówki podczas II wojny światowej, pobyt we Lwowie i powrót do Warszawy (po 7 IX 1939 do 13 VI 1940). Na 13 tomów diariuszy złożyło się ok. 5600 stron maszynopisu.

Poza latami pierwszej wojny światowej, początki dzienników są dość skąpe i rozstrzelone. Od 1943 roku Dąbrowska nie tylko prowadziła bieżące dzienniki, lecz sięgała i po przedwojenne, przepisując je i rozwijając.Gdy wyczerpuje swe zainteresowania przedwojenne, tę samą metodę przenosi do wybranych rozdziałów powojennych dzienników aż po rok 1958. Tę próbę podjęła jeszcze w ostatnim roku życia, ale nie dokończyła redakcji ostatnich tomów swych zapisków.

d2b71x3

W swoim testamencie pisarka zastrzegła, że dzienniki mogą być wydrukowane w całości dopiero 40 lat po jej śmierci. Jednocześnie zezwoliła na wcześniejsze publikowanie fragmentów, dzięki czemu mogły się ukazać dwie Czytelnikowskie edycje: pięciotomowa w 1988 r. i siedmiotomowa, zakończona w roku 2000. Pierwsze wydanie zostało dość radykalnie przycięte przez cenzurę, drugie ukazało się już bez tego rodzaju ograniczeń. W 2002 r. wyszedł też jednotomowy popularny wybór Życie moje cudowne. Dzienniki w jednym tomie.

Kiedy w 2005 roku minęła 40. rocznica śmierci pisarki, okazało się, że żadna polska oficyna (w tym Czytelnik) nie jest w stanie podjąć się wydania pełnej wersji gigantycznego dziennika. Niskonakładową publikację PAN-owską dofinansowało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Spadkobiercy pisarki i edytorzy zrzekli się honorariów.

Publikacja Dzienników zmieniła, zdaniem Drewnowskiego, odbiór Marii Dąbrowskiej .
- Stały się przeciwwagą dla epiki, bo forma dziennikowa zezwalała nie tylko na znacznie swobodniejsze myślenie i pisanie, ale również pozwalała wdawać się bez skrępowania w dużo poważniejsze rozważania intelektualne, i to bardzo rozmaite: etyczne, filozoficzne, historyczne, socjologiczne, estetyczne, językowe etc. Dopiero wówczas ze zdziwieniem krytyczni czytelnicy jej głównych dzieł dostrzegli w Marii Dąbrowskiej odkrywczą intelektualistkę - mówił Tadeusz Drewnowski .

d2b71x3

- Swój dziennik od początku do końca Dąbrowska starała się prowadzić bez żadnych skrępowań. Był to dziennik w założeniu intymny, nie przeznaczony dla nikogo - prócz siebie i, jak zawsze, bliżej nieokreślonej potomności. Toteż diarystka rozmawiała tam szczerze ze sobą. Nie krępowała się również w sądach o ludziach. Także bez żadnych zahamowań rozpatrywała sprawy publiczne, tak międzywojenne, jak powojenne. Dzienniki Marii Dąbrowskiej są nieporównanie bardziej żywiołowe i namiętne od jej twórczości. Nie wdając się w psychologiczno-filozoficzną analizę szczerości, jest to w sensie potocznym najbardziej szczery i nieskrępowany dziennik, jaki znam - dodał Tadeusz Drewnowski .

d2b71x3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2b71x3