Pawlikowska o depresji. Pisarz sugeruje jej wizytę w szpitalu

Beata Pawlikowska, znana i powszechnie lubiana dziennikarka, pisarka i podróżniczka zaszkodziła sobie wypowiedzią o depresji. Wprawdzie przeprosiła, ale dla reportera Witolda Szabłowskiego to za mało. - Takich ludzi jak ona powinno się brać na prace społeczne do szpitali psychiatrycznych - mówi Wirtualnej Polsce.

scena z: Beata Pawlikowska, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPAkwiaty, Nagranie programu TVP Kobieta "Taka jak Ty", portret, Taka jak Ty, Beata PawlikowskaBeata Pawlikowska, autorka, podróżniczka, dziennikarka
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Beata Pawlikowska chciała rzekomo dobrze. Jak tłumaczy jej celem, jako dziennikarki, znającej angielski, było przybliżenie Polakom i Polkom najnowszych badań naukowych, z których miałoby wynikać, że antydepresanty nie leczą, tylko "dają wrażenie łagodzenia objawów"; są substancjami psychoaktywnymi, jak alkohol. Mało tego, zmieniają osobowość, mogą pogłębić depresję, powodować uzależnienia, kłopoty w życiu seksualnym, przybieranie na wadze.

Na jej wypowiedź zareagowali p­­sychiatrzy, psychoanalityczki, dziennikarki i setki ludzi, którzy żyją i funkcjonują na co dzień właśnie dzięki przyjmowaniu antydepresantów.

Psychoterapeutka Maja Herman stwierdziła, że wypowiedź Pawlikowskiej to przykład techniki dezinformacji, bo część twierdzeń Pawlikowskiej jest prawdziwa, a część nie. - Wymowa filmu jest taka, aby zniechęcać do stosowania leków - uznała Herman w rozmowie z Medonet.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piotr Zelt o walce z depresją. Przyznał się publicznie, że potrzebował leczenia

Z kolei dziennikarka "Newsweeka" Karolina Rogaska napisała, że sama mogłaby "posłużyć za przykład osoby, które właśnie ta grupa leków pomogła. To między innymi dzięki sertralinie mogę dziś pisać te słowa - bez niej prawdopodobnie już by mnie nie było. Leki wyciągnęły mnie z otchłani".

Wypowiadający się w piśmie "Zwierciadło" psychiatra dr hab. Sławomir Murawiec radzi, aby zamiast słuchać w sprawie leczenia depresji Pawlikowskiej, szukać informacji "u osób o odpowiednim przygotowaniu profesjonalnym, psychiatrów, psychologów, psychoterapeutów, terapeutów poszczególnych dziedzin - zasadniczo: specjalistów zdrowia psychicznego".

Pawlikowska przeprosiła za swój wpis i napisała, że nie zamierza więcej podejmować tematu depresji. "Przepraszam osoby, które poczuły się urażone" - dodała. Filmu ze swojego kanału YT nie usunęła, przerobiła go na niepubliczny. Kto ma link - film obejrzy.

Nie przekonało to jednak reportera, dziennikarza i pisarza Witolda Szabłowskiego (m.in. "Tańczące niedźwiedzie", "Kucharze dyktatorów" czy "Rosja od kuchni"). Napisał on do Pawlikowskiej:

"Nie zamierza się Pani już wypowiadać o depresji? Przecież książkę Pani na ten temat napisała, równie "mądrą", jak Pani nagranie. Ludzi, którzy osobom z chorobami psychicznymi radzą odstawić leki, powinno się brać na prace społeczne do szpitali psychiatrycznych. Dowiedziałaby się Pani więcej o życiu niż ze swojej biegłej znajomości języka angielskiego."

Rzeczywiście w 2016 r. Pawlikowska napisała książkę "Wyszłam z niemocy i depresji, ty też możesz". Sugerowała tam m.in., że aby odzyskać zdrowie, należy "znaleźć błędne dane, zastąpić je prawidłowymi i wgrać je na nowo do pamięci komputera" (czyli mózgu). Część czytelników, którzy sami na depresję cierpieli, uznała wtedy jej książkę za bulwersującą, niebezpieczną i szkodliwą.

Szabłowski w rozmowie z Wirtualną Polską wyjaśnia, że doskonale pamięta tamtą książkę:

- Pani Pawlikowska pisała w niej o depresji. Jej książka już wtedy wywołała kontrowersje, ponieważ autorka polecała osobom chorym na depresję spacery, zmianę diety, pracę w ogrodzie czy zmianę nawyków myślowych w podświadomości - mówi Szabłowski.

-To są dobre rady dla osób, które mają chwilowy spadek nastroju, a nie dla tych, które cierpią na depresję. Jest to poważna choroba, którą leczy się farmakologicznie. Najlepiej, żeby Pawlikowska poszła pracować społecznie do szpitala psychiatrycznego, wtedy zrozumie, o czym mówi, bo widać, że nie ma o tym pojęcia.

Zdaniem reportera nie może być dla dziennikarki i podróżniczki zaskoczeniem, że ludzie znów zareagowali nerwowo na jej nagranie na YouTubie.

- Nie wiem, dlaczego ona się w ogóle wypowiada na te tematy - mówi Szabłowski. - Pani Pawlikowska ma wpływ na ludzi jako celebrytka i w tym sensie to, co mówi, jest niebezpieczne. Nie chodzi tu wszak o reklamę garnków, ale o zdrowie psychiczne. To są bardzo poważne sprawy. Jej rady mogą być szkodliwe. W Polsce wzrasta odsetek samobójstw wśród młodzieży, a coraz więcej osób skarży się na depresję i inne kłopoty psychiczne.

To nie koniec. Okazuje się, że Pawlikowska mogła zajmować się tematem chorób psychicznych wcześniej [około 2010-13 r.]. Psychoterapeutka Maja Herman w wywiadzie dla Medonet mówi: "Obserwuję Pawlikowską od lat. Ona bodajże w 2010 r. wydała książkę, gdzie było napisane, że jest to poradnik dla psychiatrów i psychoterapeutów. Mało tego, firma farmaceutyczna roznosiła to po oddziałach i dawała w prezencie lekarzom, by ich podszkolić. To był jeden jedyny raz, kiedy wyrzuciłam przedstawiciela firmy farmaceutycznej z oddziału. Powiedziałam, że tego nie przyjmę, zadzwoniłam i napisałem skargę do ich PR-u. To było obrzydliwe. I od tego czasu ją bardzo bacznie obserwuję. Od wielu lat przekracza granicę, powoli, powoli, aż w końcu przesadziła".

Sebastian Łupak, dziennikarz Wirtualnej Polski

GDZIE SZUKAĆ POMOCY?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o rozdaniu Złotych Globów, przeżywamy aferę z rewelacjami księcia Harry’ego i z wypiekami na twarzach czekamy na nadchodzące w 2023 roku filmy i seriale. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu: WP Książki

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]