W warszawskim Teatrze Studio trwają ostatnie próby do premiery przedstawienia „Pasja”. Po sztukę austriackiego dramatopisarza Petera Turrini'ego sięgnął reżyser Zbigniew Brzoza. Premierę spektaklu zaplanowano na niedzielę.
Sztuka opowiada historię Christiana Bleyla – proboszcza parafii w małym miasteczku, który w poszukiwaniu istoty grzechu odbywa własną drogę krzyżową. Przemierzając miasto natrafia zarówno na intelektualistów, jak i na przestępców, bezrobotnych oraz postaci obracające się w światku lokalnej prostytucji. Podróż proboszcza kończy się jego własnym ukrzyżowaniem.
Przepełniona absurdem i groteską sztuka Turriniego , której właściwy tytuł brzmi Szatan i śmierć powstała w 1990 roku. Jej autor Peter Turrini – uważany za najwybitniejszego obok Thomasa Bernharda i Wernera Schwaba – austriackiego dramatopisarza, uchodzi jednocześnie za jednego z największych artystycznych skandalistów. Jeden z niemieckich słowników literackich określa jego twórczość jako agresywną dramaturgię szoku. W Szatanie i śmierci Turrini poddaje w wątpliwość chrześcijańską zasadę miłości bliźniego.
Dla Zbigniewa Brzozy, który realizuje utwór na deskach warszawskiego teatru, nie jest to pierwsze spotkanie z twórczością Turriniego . Reżyser – także na deskach Teatru Studio – zaprezentował już spektakle tego autora: „Nareszcie koniec” z Janem Peszkiem i „Miłość na Madagaskarze” ze Stanisławą Celińską.
W „Pasji” będzie można zobaczyć m.in. Paulę Kinaszewską, Aleksandrę Nieśpielak, Aleksandra Bednarza i Stanisława Brudnego.