Jeden wielki autoportret
"Wszystko to jest możliwe o tyle, o ile przyjąć, że cała ta książka jest po prostu jednym wielkim autoportretem. (...) Jeśli świat jest wart tekstu, to Bieńczyk jest kapłanem niezachwianej wiary w słuszność tej tezy.
Poprzednie stulecie z szarpaniny między wiarą a niewiarą w literaturę zrobiło niemal intelektualny program. Od paru dekad mamy kłopot z wojną między kulturą wysoką a kulturą masową, bo co jedna wywyższy, to druga obniży. Bieńczyk należy do tych, którzy w prosty i jednocześnie wyrafinowany sposób ominęli te dylematy" - mówił Nyczek w laudacji.
Weronika Rosati na tegorocznej gali Nike.