Pamięć i literatura

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Interesuje ją przeszłość i to, co z niej pozostaje w teraźniejszości. Pisała o tym nawet książki dla dzieci, ale najciekawsze w dorobku Penelope Lively są powieści dla dorosłych.

Przekonanie, że pamięć jest linearna, to absurd – mówi. – To, co mamy w głowie, to przecież zbiór obrazów. A sam czas – czy może być linearny, skoro te wszystkie strzępy innych teraźniejszości istnieją w naszym umyśle jednocześnie? Czas to pojęcie bardzo nieuchwytne i podstępne. Ono właśnie dostarczyło tła, na którym od 40 lat Penelope Lively osadza akcję swych powieści, i dzięki niemu też wspięła się na wyżyny literatury pięknej dla dzieci i dorosłych ( Penelope Lively pozostaje jedyną laureatką zarówno medalu Carnegie, przyznawanego za utwór dla dzieci i młodzieży, jak i nagrody Bookera).

Tym, co ją intryguje, jest przedział między czasem a pamięcią. To, że nie można pogodzić niepowstrzymanego, kalendarzowego upływu czasu z chaosem okruchów i fragmentów wspomnień. Uosabia to bohaterka jej powieści Moon Tiger z 1987 roku, która mówi na łożu śmierci: „W mojej głowie nie ma chronologii”. 76-letnia dziś Lively uważa, że jej własne doświadczenia związane ze starzeniem się paradoks ten raczej pogłębiły, niż rozwiązały.
– W wieku podeszłym człowiek zdaje sobie sprawę, że gdy od młodości minęły już dziesiątki lat, to gdy tylko zechce, może zamknąć oczy i ją przywołać. Dla mnie, jako pisarki, jest to zjawisko bardzo korzystne. Gdy w latach 80. pisałam powieść Moon Tiger z punktu widzenia starej kobiety, wciąż dręczyło mnie pytanie: czy naprawdę by tak myślała? Teraz mam za sobą wszystkie etapy życiowe, i mogę sięgać wstecz.

Ten atut wykorzystuje w pełni w swej szesnastej powieści dla dorosłych Family Album. Opublikowana w sierpniu br., w wyrafinowany sposób analizuje w kontekście ponurego domowego dramatu skutki upływu czasu i to, jak dalece można polegać na pamięci. Pół wieku sagi rodzinnej poznajemy za pośrednictwem fragmentarycznych, jak w kalejdoskopie, relacji dziewięciu lokatorów łagodnie chylącej się ku upadkowi wiktoriańskiej willi. Główna tajemnica, niebędąca właściwie żadną tajemnicą, ujawniana jest w sposób chaotyczny, tak że nie daje poczucia zwycięstwa nad sekretem. Prawdziwym odkryciem powieści jest to, że nasze indywidualne losy łączy tylko chwilowy związek z losami ludzi żyjących obok nas.

Sarah Crown

Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu „Forum”.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]