Wczoraj zakończyły się, trwające od 14 września w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, 11. Krajowe Targi Książki. Targi zgromadziły 160 wystawców. Ogółem wystawiono 11752 tytuły, w tym zaledwie 1083 (9%) nowości. Odnotowano nieco ponad 20 tys. zwiedzających. Jak zwykle największe zainteresowanie (jeśli mierzyć je długością kolejek) budzili powszechnie znani pisarze, podpisujący swoje książki, między innymi: Czesław Miłosz i ks. Jan Twardowski , a spośród gości zagranicznych: Jonathan Carroll i Clive Cussler . Liczne imprezy towarzyszące Targom już to gromadziły liczną publiczność (np. konferencja prasowa Porozumienia Wydawców Kanon na koniec wieku), już to były ignorowane, jako mające niewiele wspólnego z czytelniczymi zainteresowaniami.
Na Targach rozstrzygnięto dwa konkursy prozatorskie. W konkursie wydawnictwa Znak (II edycja) jury nie przyznało pierwszej nagrody; drugą otrzymali ex equo Jurek Zielonka za powieść Tadzio i Ryszard Sadaj za powieść Ławka pod kasztanem; nagrodą trzecią wyróżniono Tomasza Jurasza za powieść Karoca. Nagrodzone książki są już w sprzedaży! W konkursie poznańskiego wydawnictwa Zysk i S-ka (IV edycja) zwyciężył Zdzisław Domolewski powieścią Chmurka pod stołem; wyróżniono powieści: Viktora Grotowicza Beatyfikator oraz Krystyny Januszewskiej Przytulić kamienie. Wszystkie książki ukażą się w serii Polski kameleon.
Jak co roku Targom towarzyszyły utyskiwania na tłok, ciasnotę i zaduch, które są ponoć prostą konsekwencją nieposkromionej pazerności właściciela pałacowej powierzchni, a tak naprawdę - braku w stolicy centrum wystawowego z prawdziwego zdarzenia. W sumie, jak zwykle, okazało się, że czytająca mniejszość wcale taka mała nie jest i wszędzie, gdzie książka się pojawia, tłok czyni nieodmiennie.
WP Książki