W przyszłym tygodniu Warszawie przybędzie nowy zabytek. Pod ochroną znajdzie się Pałac Kultury. Będzie najwyższym zabytkiem w Polsce.
O planach wpisania gmachu do rejestru zabytków mówi się od lat. Występowało o to m.in. Towarzystwo Opieki nad Zabytkami, ale dopiero projekt gruntownej przebudowy Sali Kongresowej na teatr muzyczny przyspieszył bieg wypadków. Służby konserwatorskie postanowiły nie dopuścić do zniszczenia oryginalnego wnętrza. W październiku wojewódzki konserwator zabytków rozpoczął procedurę wpisywania Pałacu Kultury do rejestru, w listopadzie stołeczny konserwator nakazał wstrzymać prace budowlane.
Gmach projektu radzieckiego architekta Lwa Rudniewa od ponad 50 lat góruje nad stolicą. Ma 230,6 m wysokości i budzi skrajne uczucia warszawiaków. Jedni się do niego przyzwyczaili, nawet polubili. Wielu, zwłaszcza młodych, ludzi widzi w Pałacu Kultury symbol Warszawy. Jednak nie brakuje też osób, które wciąż traktują go jako „dar Stalina” i „sowiecki but”, dowód zniewolenia Polski w czasach PRL-u i obce ciało w miejscu zrównanej z ziemią przedwojennej tkanki miasta.