We Francji sprzedano na aukcji pamiętnik i brulion testamentu Napoleona.
84-stronicowe wspomnienia, powstałe podczas zesłania cesarza Francuzów na św. Helenie, obejmują lata wczesnych podbojów i są częściowo spisane ręką samego Napoleona. Kupił je szwajcarski kolekcjoner za prawie 340 tysięcy dolarów.
Natomiast testament wodza poszedł za 150 tysięcy dolarów i nabył go kolekcjoner z Francji. Dokument, spisany niecały miesiąc przed śmiercią cesarza w maju 1821 roku przez jednego z jego towarzyszy wygnania, zawiera wiele przekreśleń i poprawek.
Między innymi Napoleon kazał skreślić zdanie, że przebacza Anglikom, natomiast dodał oskarżenie, że został przez nich otruty.
Ostateczna wersja testamentu znajduje się we francuskich archiwach państwowych, zwrócona Francji przez Wielką Brytanię w połowie XIX wieku.