Oskar - koci anioł śmierci

Czy często zastanawiasz się, ile będziesz żył...? Kiedy nadejdzie koniec? Wydawać by się mogło, że nikt nie zna odpowiedzi na te pytania. Czy na pewno?

Obraz

/ 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© sxc.hu

Na trzecim piętrze oddziału demencyjnego w Steere House Nursing and Rehabilitation Center w Providence w stanie Rhode Island żyje kot Oskar, który ma niespotykany talent – umie wyczuć zbliżającą się śmierć. Nie jesteś przekonany, że to możliwe? Lekarze też nie wierzyli. Ironicznie przypominali historię Lassie, która też zawsze wiedziała, kiedy jej przyjaciel Tom miał kłopoty. Ale tylko do czasu… Przeczucia kota okazywały się bowiem o wiele bardziej trafne niż przewidywania specjalistów.

/ 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© www.steerehouse.org

Na początku nikt nie dostrzegał niezwykłych zdolności Oskara. Kot rzadko pokazywał się pacjentom. Towarzyszył tylko tym wybranym. Po 6 miesiącach personel zauważył, że kot podobnie jak lekarze i pielęgniarki, dokonuje obchodu. Zwierzę obserwowało pacjentów, by potem ułożyć się na łóżku jednego z nich. Często okazywało się, że Oskar zostawał akurat u tego chorego, który jeszcze tego samego dnia umierał.

/ 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© sxc.hu

Tak było w przypadku Ellen Sanders. Śmierci pani Sanders nikt się nie spodziewał. Choć była już sędziwą staruszką, nie cierpiała na żadną chorobę. Cieszyła się dobrym zdrowiem. Lekarzom nie przyszło nawet do głowy, że jej godziny są policzone. Oskar jednak to przewidział. Przyszedł do kobiety i usiadł na jej łóżku. Niedługo potem pani Sanders umarła.

Kiedy wydawało się, że dwóch pacjentów odchodzi jednocześnie, Oskar zawsze wiedział, który umrze, choćby o kilka minut, wcześniej. Tak jakby wyczuwał nie tylko to, że śmierć nadejdzie, ale również, w jakim stanie są pensjonariusze. Kiedy raz miał do wyboru pacjenta przewlekle chorego i drugiego, mającego problemy z oddychaniem, położył się przy staruszku, który czuł się gorzej i de facto szybciej umarł.

/ 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© Thinkstock

Jeśli drzwi do jakiegoś pokoju są zamknięte, a kot czuje, że musi tam wejść, próbuje dostać się do pomieszczenia za wszelką cenę - głośno miauczy, drapie w drzwi. Raz, kiedy asystentka pielęgniarki próbowała go przegonić, Oskar syknął i uderzył ją łapą. Kot nie zostawia „swoich podopiecznych” nawet wtedy, kiedy przejeżdżają pracownicy zakładu pogrzebowego. Czeka wtedy aż zabiorą ciało i podnosi się w taki sposób, jakby stał na baczność. „Niemal jak straż honorowa” – zauważa córka pensjonariuszki ze Steere House Nursing and Rehabilitation Center.

/ 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© Thinkstock

Średnia „trafień” Oskara jest niezwykłe wysoka. Stąd szybko zaczęto traktować go jako wczesny system ostrzegania. Kiedy zwierzę przychodzi do jakiegoś pokoju, to jest znak – trzeba jak najszybciej wzywać rodzinę pacjenta i przygotować ją na odejście bliskiego. Do 2007 roku Oskar przewidział śmierć 50 pacjentów domu opieki. I - jak podkreśla dr Dosa - nigdy właściwie się nie pomylił.

/ 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© sxc.hu

Kobieta, której ojciec umierał w Ośrodku Rehabilitacyjnym dla Seniorów w Providence wspomina: „Mniej więcej godzinę przed śmiercią, pielęgniarka hospicyjna przyszła obejrzeć ojca. Gdy skończyła, zasugerowała, abyśmy zrobiły sobie przerwę. Pani ojciec ma jeszcze czas – powiedziała nam. Mama i ja popatrzyłyśmy na siebie, ale żadna nie chciała iść. Doszłyśmy do wniosku, że powinnyśmy wziąć przykład z kota. I dobrze zrobiłyśmy, ponieważ miał rację. Gdyby Oskara wtedy tam nie było, może posłuchałybyśmy pielęgniarki i przegapiłybyśmy moment, kiedy tata umarł”.

/ 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© Thinkstock

Wbrew obawom lekarzy, nikt nie skarży się na obecność zwierzęcia przy umierającym. Wprost przeciwnie, wszyscy podkreślają, że od Oskara czuje się "dobrą energię" i pewien rodzaj "wyższego spokoju i harmonii". Rodziny pensjonariuszy zauważają też, że dzięki kotu odczuły moment odejścia najbliższej osoby jako coś naturalnego, zgodnie z zasadą, że coś się zaczyna, w związku z tym musi się skończyć.

Doktor Dosa przyznaje jednak, że niektórych ludzi Oskar po prostu przeraża. Krewni pensjonariuszy boją się, że podczas następnej wizyty znajdą kota na łóżku osoby bliskiej i że trzeba będzie się z nią pożegnać, a oni chcieliby, żeby ta chwila nigdy nie nastąpiła.

/ 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© Thinkstock

Pracownicy szpitala kilka razy wystawili niezwykłego kota na próbę. Za każdym razem okazywało się jednak, że Oskar jest nieomylny. Kiedy pielęgniarki sadzały zwierzę na łóżku pacjenta, który według lekarzy miał zaraz umrzeć, kot nigdy nie chciał zostać. Zeskakiwał z łóżka i szedł do pokoju innego pacjenta. Po czasie okazało się, że człowiek, który zgodnie z przewidywaniami lekarzy miał żyć parę godzin, umierał kilka dni później, a pacjent, do którego przeniósł się kot odszedł już po paru godzinach.

/ 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© sxc.hu

Dr David Dosa opisuje taką oto sytuację: jeden z pacjentów ośrodka rehabilitacyjnego poczuł się na tyle źle, że musiał zostać zabrany do szpitala. W jego pokoju panowała ciemność. Łóżko było zasłane. Tylko kot leżał na pościeli, bo czuł, że pacjent, choć jest daleko, umiera. I rzeczywiście starszy pan zmarł po kilku godzinach w szpitalu. A więc i tym razem kot miał rację...

Oskar uosabia empatię i bliskość. Jest więc powszechnie uznawany jako "kluczowe ogniwo w dobrze naoliwionym i pełnym poświęceń zespole opieki zdrowotnej". Stał się źródłem otuchy dla tych pacjentów, którym rodzina nie towarzyszy w odchodzeniu.

10 / 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© www.steerehouse.org

Home and Hospice Care of Rhode Island przyznał Oskarowi nagrodę za to, że towarzyszył pacjentom w ostatnich chwilach życia. Dzięki kotu pensjonariusze, odchodząc z tego świata, nie czuli się samotni - uzasadniali odznaczenie zwierzęcia pracownicy ośrodka.

W nagrodę na ścianie hospicjum, w którym urzędował Oskar, zawieszono pamiątkową tablicę. Wygrawerowano na niej słowa: "Oscar - Steere House: za jego troskliwą opiekę w końcowych chwilach życia".

11 / 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© sxc.hu

Wiele osób zadaje sobie pytanie „jak on to robi”? Według geriatry, dr Dosy , istnieje biologiczne wytłumaczenie tego fenomenu - Oskar ma dobrze rozwinięty zmysł węchu i wyczuwa „słodki zapach śmierci”, który uwalnia się, kiedy obumierają komórki. Dlaczego jednak inne koty nie wykrywają tej woni? Na to pytanie już nikt nie jest w stanie odpowiedzieć…

Niektórzy uważają, że kot mógł nauczyć się dostrzegać chwile, kiedy pacjenci przestają się ruszać i to właśnie cisza i spokój sprowadza go do nich. Inni utrzymują, że kot został obdarzony niezwykłymi zdolnościami i nie da się ich racjonalnie wyjaśnić, niezależnie od tego jakbyśmy się starali. Zwolennicy teorii paranaukowych uważają zaś, że kot, posiadający ciało astralne, pomaga po prostu duszom przejść do innego świata.

12 / 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© "__wlasne

Geriatra, dr David Dosa , przeprowadził nawet badania, potwierdzające fakt, że w niewyjaśniony sposób zwierzę rzeczywiście jest w stanie wyczuć nadchodzącą śmierć pacjentów. Z wynikami tych badań podzielił się z czytelnikami w artykule opublikowanym w "New England Journal of Medicine". Zdolność kota do rozpoznania bliskiej śmierci pacjentów terminalnie chorych na tyle zafascynowała geriatrę, że postanowił on poświęcić zwierzęciu również książkę. Publikacja Oskar. Kot, który przeczuwa śmierć właśnie trafiła do polskich księgarń.

13 / 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© www.steerehouse.org

W jednym z wywiadów lekarz wspomina swego własnego kota o imieniu Boggles. Zwierzę zawsze spało na poduszce, tuż obok głowy małżonki dr Dosy . Pewnego dnia, bez żadnego powodu, kot zaczął kobiety unikać. Nie tylko nie kładł się już obok niej, ale także nie chciał przebywać w jej towarzystwie. Tydzień później okazało się, że żona dr Dosy jest w ciąży. Geriatra uważa, że kot to wyczuł i dlatego tak diametralnie zmienił swoje zachowanie.


14 / 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© Thinkstock

Według jednego z portali dyrekcja Steere House Nursing and Rehabilitation Center w Providence nie chciała oficjalnie podać przyczyny śmierci zwierzęcia. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł "The Daily Redundancy" wynikało zaś, że Oskara zabili pensjonariusze. Ponoć już od dawna staruszkowie histerycznie reagowali na jego odwiedziny, bojąc się, że nie przepowiada on śmierci, ale ją sprowadza...

15 / 15Oskar - koci anioł śmierci

Obraz
© AFP

Dr Dosa , specjalnie na naszą prośbę, dementuje plotkę i przyznaje: "Oskar ma się dobrze". Kot nadal mieszka na trzecim piętrze oddziału demencyjnego w Steere House Nursing and Rehabilitation Center w Providence w stanie Rhode Island. Co więcej, wciąż nie stracił zdolności do rozpoznania bliskiej śmierci pacjentów...

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]