"Wilgotna pani" oburzyła Ordo Iuris. Jest reakcja
Pomnik złotej waginy stanął w hallu Teatru Dramatycznego w Warszawie. Gdy usłyszał o niej prezes Ordo Iuris, postanowił zbadać sprawę. Jego zdaniem rzeźba może obrażać uczucia religijne i prezentować treści pornograficzne.
- To symbol wartości, które wyznajemy i którymi będziemy się kierować, transformując Teatr Dramatyczny w feministyczną instytucję kultury – mówiła dyrektora Teatru Dramatycznego Monika Strzępka o rzeźbie przedstawiającej złotą waginę, która została wniesiona do galerii działającej we foyer od 31 sierpnia.
Od 1 września Strzępka zastępuje dotychczasowego dyrektora Tadeusza Słobodzianka. To pierwsza kobieta na tym stanowisku i pierwsza osoba wybrana na nie w otwartym konkursie. Z okazji objęcia tego stanowiska w ostatni dzień sierpnia w Dramatycznym zorganizowano "Sabat dobrego początku", podczas którego podkreślano ważkość feministycznej zmiany w Teatrze oraz moc kobiecego kolektywu. To właśnie wtedy "Wilgotna pani", jak nazwano rzeźbę, stanęła w budynku.
Instalacja, która ma ok. 1 m wysokości, została wykonana przez artystkę Iwonę Demko ze złotej, błyszczącej tkaniny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyskusja po skeczu Neo-Nówki. Czarzasty: PiS lubi sobie pocenzurować
Na oburzenie skrajnie prawicowych środowisk nie trzeba było długo czekać. Prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski opublikował zdjęcia rzeźby na Twitterze i powiedział, że jego fundacja bada rzeźbę "pod kątem naruszenia uczuć religijnych, prezentowania treści pornograf[icznych]". Kwaśniewski postraszył też, że teraz "zacznie się maraton czynności procesowych".
Trwa ładowanie wpisu: twitter