ONO to samo, a jednak jak różne

Rzadko zdarza się, żeby na podstawie tego samego pomysłu równolegle powstawała i książka, i film. Jeszcze rzadziej, gdy ich autorki to matka i córka. Fenomenu tego nie przeoczyło Wydawnictwo Literackie, zapraszając na jedno ze spotkań w ramach jubileuszu półwiecza krakowskiej oficyny.

Bohaterką środowego wieczoru w Sali Mehofferowskiej była Dorota Terakowska - autorka licznych bestsellerów, m.in. słynnej "Poczwarki", zaskakująca za każdym razem czytelników wartkim językiem i oryginalnością pomysłów - ze swoją najnowszą książką "Ono".

Obok zasiadła jej córka, 29-letnia Małgorzata Szumowska, zdolna młoda reżyserka - m.in. autorka nagradzanego na festiwalach "Szczęśliwego człowieka" - która dwa dni wcześniej zakończyła zdjęcia do najnowszego filmu, też pod tytułem "Ono". Towarzyszyła jej odtwórczyni głównej roli, debiutująca w filmie modelka Małgorzata Bela, a ze swoimi piosenkami ekscentryczny Maciej Maleńczuk, śpiewający też w "Ono" Szumowskiej.

- Po "Szczęśliwym człowieku" miałam pustkę w głowie, nie wiedziałam, jaki zrobić następny film. W kuchni słuchaliśmy radia. Usłyszeliśmy nagle, że według najnowszych badań naukowych znajdujący się w brzuchu matki nienarodzony płód słyszy. Przyszło mi na myśl, że to znakomity pomysł na film, bo daje możliwości zastosowania nowych, zaskakujących środków formalnych. Mama i tata potwierdzili, że to doskonały pomysł. W dwa tygodnie z Przemysławem Nowakowskim napisaliśmy skrót scenariusza - opowiadała Małgorzata Szumowska, córka Terakowskiej oraz dziennikarza i dokumentalisty Macieja Szumowskiego.

Ale pomysł rozmowy matki z nienarodzonym dzieckiem zainspirował też Dorotę Terakowską, która uzyskała zgodę córki na wykorzystanie go do napisania książki.

- Oprócz pomysłu i tego samego imienia głównej bohaterki, film i książka różnią się zasadniczo. Ewa wymyślona przez Małgosię pochodzi z inteligenckiej krakowskiej rodziny i wiele w życiu jest jej dane. Ja poszłam inną drogą: moją Ewę umieściłam w małomiasteczkowym środowisku, gdzie do wszystkiego musi dochodzić sama - wyjaśnia Dorota Terakowska.

- Choć zawsze byłam pierwszym czytelnikiem książek mojej mamy, tym razem, żeby się nie sugerować, jeszcze jej nie przeczytałam - wyjaśnia Małgorzata Szumowska. "Ono" Terakowskiej już obecnie budzi żywe reakcje i zainteresowanie czytelników. Jak będzie z "Ono" Szumowskiej, okaże się w lutym 2004 roku, gdy film wejdzie na ekrany kin.

Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Literackiego prezentujemy fotorelację ze spotkania z Dorotą Terakowską i Małgorzatą Szumowską, które odbyło się 11 czerwca o godz. 18:00 w Sali Mehofferowskiej Wydawnictwa Literackiego w Krakowie.

**Oprawa muzyczna - Maciej Maleńczuk z zespołem

Gospodarzem wieczoru był Krzysztof Materna