Omenaa Mensah kontratakuje. Krysiak ma powody do radości
Nie milkną echa po aferze związanej z książką "Dziewczyny z Dubaju 2", którą Omenaa Mensah chciała sądownie wycofać ze sprzedaży. Piotr Krysiak jako autor nie mógł sobie wymarzyć lepszej reklamy. Szczególnie, że jej "PR-owcy doprowadzają do wstrząsów wtórnych".
"Dziewczyny z Dubaju 2" trafiły do sprzedaży w kwietniu. To nowa książka Piotra Krysiaka, w której autor przedstawia historie m.in. polskich celebrytek uprawiających prostytucję w krajach arabskich. Jedną z nich autor ukrył pod pseudonimem "Gwiazda".
Jakiś czas później Omenaa Mensah stwierdziła, że czytelnicy zaczęli utożsamiać tę postać właśnie z nią i poszła do sądu. Chciała usunięcia książki z obiegu. Sąd na to nie przystał, a Krysiak, który nigdzie nie wspomniał nazwiska Mensah, miał dzięki temu darmową reklamę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Esmeralda Godlewska ujawnia, które celebrytki są według niej "dziewczynami z Dubaju"!
Krysiak w związku z treścią swojej książki został pozwany jeszcze przez inne osoby. I ma powody do radości, bo Mensah nie składa broni i dalej robi szum w kontekście "Dziewczyn z Dubaju 2". Tym razem chodzi o żądanie usunięcia artykułu na swój temat. Kiedy Krysiak przeczytał o tym w sieci, stwierdził krótko: "Ja to już nic nie rozumiem".
"Co temat zdąży przycichnąć i ludzie powoli zapominają, to PR-owcy doprowadzają do wstrząsów wtórnych. Jeden ze znajomych napisał mi dziś: masz świetny dział promocji. Odpisałem: bardzo sprawny i tani, właściwie to filantropi" - napisał z uśmiechem Krysiak.
Przed autorem książki kolejne procesy. Omenaa Mensah już zapowiedziała, że wytoczy mu sprawę o zniesławienie i zażąda miliona zł odszkodowania.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
WP Książki na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski