Okiem chińskiej dziennikarki o Polsce

"- Polska jest wyjątkowa, a Chińczycy zdecydowanie za mało o niej wiedzą" - ocenia chińska dziennikarka Du Jing i promuje swoją wydaną w tym roku książkę "Ja, kultura Polska".  To pierwsza publikacja chińskiego autora całościowo ukazującą polską kulturę.

- Polska jest wyjątkowa, a Chińczycy zdecydowanie za mało o niej wiedzą - ocenia chińska dziennikarka Du Jing i promuje swoją wydaną w tym roku książkę "Ja, kultura Polska". To pierwsza publikacja chińskiego autora całościowo ukazującą polską kulturę.

"Wo, wenhua Bolan" - jak brzmi oryginalny tytuł książki - to efekt ośmiu lat regularnych podróży do Polski, zbierania zdjęć i materiałów oraz rozmów z polskimi politykami i artystami, poprzedzonych kilkudziesięcioma latami zainteresowania autorki tym krajem i jego kulturą.

"To zainteresowanie poczułam już jako dziecko, kiedy moi rodzice słuchali muzyki Chopina. Zapytałam

ich wtedy, kto jest autorem tej muzyki, z jakiego pochodzi kraju?" - wspomniała w grudniu Du na

spotkaniu autorskim w Kantonie na południu Chin.

Zainteresowanie autorki polską kulturą pogłębiło się w związku z międzynarodowym programem

realizowanym przez Instytut Adama Mickiewicza w czasie polskiej prezydencji w Radzie Unii

Europejskiej w 2011 roku. Stąd właśnie tytuł publikacji, nadany jej przez Du jako świadome

nawiązanie do promujących Polskę międzynarodowych projektów z cyklu "I, culture".

"Podczas prezydencji zapraszaliśmy ją na wszystkie wydarzenia, na wszystkich była, i zawsze pisała

o nich artykuły do najważniejszych chińskich gazet" - wyjaśnił PAP menedżer projektu Azja w

Instytucie Adama Mickiewicza (IAM) dr Marcin Jacoby. Zapewnia, że instytut w żaden sposób nie

wpływał na Du, by tak zatytułowała książkę. "My się ucieszyliśmy, że zdecydowała się taki tytuł

nadać" - powiedział.

Jak wyjaśnił, zarówno IAM, jak i ambasada Polski w Pekinie "w skromny sposób" dofinansowali

publikację.

Zdaniem Jacoby'ego książka Du jako "projekt autorstwa, pomysłu i wykonania Chińczyków" ma większe

szanse, by dotrzeć do chińskich czytelników, aniżeli polskie inicjatywy nastawione na promocję

polskiej kultury na świecie. "Gdyby ją przetłumaczyć na polski, nie znalazłaby szerokiego grona

czytelników. Napisana dla publiczności w Chinach, w sposób dosyć chiński, ma w tym kraju duże

szanse. Takie projekty mają czasami dużo większy sens niż coś, co my robimy, mimo że staramy się to

robić jak najlepiej".

"To nie jest pierwsza książka o Polsce po chińsku. Takich książek troszeczkę jest. Nie było

natomiast w Chinach takiej książki, która by mówiła o tym, co się teraz dzieje w polskiej kulturze"

- zaznaczył Jacoby, który oprócz pracy w IAM wykłada również w zakładzie sinologii Uniwersytetu

Warszawskiego.

Według samej autorki tego rodzaju publikacja jest Chińczykom potrzebna, gdyż - uznając Polskę za

mały kraj - nie zdają sobie oni sprawy z bogactwa polskiej kultury.

"Znajomość polskiej kultury wśród Chińczyków jest zdecydowanie niewystarczająca: bo Polska to

wielki kraj, a Polacy to wielki naród; bo ten kraj zniknął z mapy świata na 123 lata, był trzy razy

poddany rozbiorom. A obecnie Polska wciąż jest krajem, a Polacy narodem" - powiedziała Du w

rozmowie z PAP.

Jej zdaniem w zdolnościach samozachowawczych tkwi różnica pomiędzy kulturą polską a kulturą innych

krajów europejskich. "Prawdziwe serce Europy znajduje się w Polsce. Polska zawsze poddawała się

wymianie kultury z krajami sąsiednimi, ale zachowała swoją specyfikę. To, co różni Polskę od innych

krajów Europy Wschodniej, to specyficzna cecha Polaków: męstwo, odwaga w obliczu kłopotów -

powiedziała. - Ta różnica jest właśnie w męstwie i zdolnościach samozachowawczych. Dzięki nim

polska kultura nie może zostać zniszczona".

Na prawie 400 stronach książki "Ja, kultura Polska" Du przekrojowo ukazuje widziane oczami

Chińczyka najważniejsze dziedziny polskiej kultury, od architektury i malarstwa, przez muzykę,

teatr i kino, po modę, kulinaria i sztukę jubilerską. Porusza także tematy polityczne i

historyczne, jak również sprawy związane z kontaktami polsko-chińskimi. Publikację zdobią liczne

fotografie przedstawiające znanych i nieznanych Polaków oraz charakterystyczne miejsca, takie jak

warszawski Plac Zamkowy, kopalnia soli w Wieliczce czy zamek krzyżacki w Malborku. Jak mówi

autorka, rolą książki ma być "zbudowanie mostu pomiędzy narodem chińskim a polskim" oraz

rozbudzenie w czytelnikach ciekawości i chęci zobaczenia Polski na własne oczy.

Większość tekstów, które weszły w skład książki, była wcześniej publikowana w chińskiej prasie.

Spotkanie autorskie w Kantonie otworzył polski konsul generalny w tym mieście Krzysztof Ciebień,

dziękując dziennikarce za zainteresowanie Polską i propagowanie wśród swoich rodaków wiedzy na

temat naszego kraju. "Gdyby nie istniała kultura, porozumienie pomiędzy krajami byłoby niemożliwe.

Myślę, że kultura jest najlepszym ambasadorem naszych państw: Polski i Chin" - powiedział konsul.

Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]