Oj, czytało się w 2003 roku, czytało...
Jak na początek roku przystało czas na podsumowanie tego, który minął.
Dziś podsumowywać będziemy rok 2003 na rynku wydawniczym. O zdanie na ten temat poprosiliśmy recenzyjnych ekspertów Wirtualnej Polski, czyli stałych bywalców Saloonu Recenzyjnego Serwisu książkowego .
Spośród książek wydanych w ubiegłym roku bardzo trudno jednoznacznie wybrać tę, która zrobiła największe wrażenie. Dlatego też przedstawiamy te, które pośród wypowiedzi recenzentów WP pojawiały się najczęściej.
Na pewno w czołówce światowych bestsellerów 2003 roku najwyżej uplasowała się piąta część przygód Harry’ego Pottera. Jak poradzi sobie w Polsce zobaczymy po 31 stycznia, kiedy to tuż po świcie pojawi się na księgarnianych półkach.
Książką zauważoną i, co więcej, czytaną było bez wątpienia Życie Pi Yanna Martela, zdobywcy Nagrody Bookera w roku 2002. Tym większe gratulacja dla wydawnictwa Znak, które postawiwszy na tę powieść, szumnie promowało ją w telewizyjnych spotach reklamowych.
Uwadze Czytelników w 2003 roku nie uszła ostatnia (niestety, już na pewno) powieść Doroty Terakowskiej Ono. Sięganie po tę pozycję utwierdza nas w przekonaniu, że książka niekoniecznie musi opowiadać o rzeczach lekkich, łatwych i przyjemnych, jak te w stylu książek o Bridget Jones. Ono, poruszające bardzo kontrowersyjne tematy typu aborcja, pokazuje gorzką polską rzeczywistość i chwała mu za to.
Spore wrażenie wywarła książka Wiktora Pielewina Mały palec Buddy, która swym szaleństwem i przewrotnością przywodzi na myśl książki Tomasza Piątka. Tego autora trudno pominąć, mając na myśli rok 2003, który jeszcze przed końcem roku finiszował i szokował Żmijami i kretami.
Na polskim firmamencie najjaśniej zaznaczyli się tacy pisarze, jak Marek Krajewski z Końcem świata w Breslau, Wojciech Kuczok i jego Gnój (laureat Paszportu Polityki 2003), Witold Jabłoński, autor kontrowersyjnego Ucznia czarnoksiężnika, Grzegorza Gortata Patron, czy Maria Janion i przepięknie wydana biografia symboliczna Wampir.
Nie pozwolił o sobie zapomnieć Neil Gaiman, przez powieść dla dzieci Koralina strach patrzeć na zwykłe guziki. Szokowała powieść Biegając z nożyczkami Augustena Burroughsa, baliśmy się, choć autor (Niccolo Ammaniti) zapewniał, że Nie boję się, czy drżąc czytając dziennik Pająka Patricka McGratha.
Miło nam, że z pośród książek, które pozostawiły ślad w pamięci z roku ubiegłego (Koralina Neila Gaimana, Ono Doroty Terakowskiej, Żmije i krety Tomasza Piątka, Uczeń czarnoksiężnika Witolda Jabłońskiego, Patron Grzegorza Gortata, Biegając z nożyczkami Augustena Burroughsa) większość wyszła pod patronatem Wirtualnej Polski.
Naszym postanowieniem noworocznym będzie z całą pewnością wyszukiwanie i opiekowanie się każdą dobrą książką, jak na Serwis książkowy przystało. I mamy nadzieję, że wszystkim nam wyjdzie to na dobre.
Jak głosowali nasi recenzenci? (kolejność alfabetyczna):
Agnieszka Chojnowska – Ono Doroty Terakowskiej
Dorota Dziedzic – Życie Pi Yanna Martela
Damian Kopeć – Patron Grzegorza Gortata
Marzena Kowalska – Uczeń czarnoksiężnika Witolda Jabłońskiego
Tomasz Kowalski – Gnój Wojciecha Kurczoka
Karolina Rodzaj – Nostalgia anioła Alice Sebold
Wojciech Sosnowski – Koniec świata w Breslau Marka Krajewskiego
Dorota Tukaj – Ono Doroty Terakowskiej
Piotr Trudnowski – Mały palec Buddy Wiktora Pielewina
Hanna Węsierska – Pająk Patricka McGratha
Barbara Zajączkowska – Wampir. Biografia symboliczna Marii Janion