Utworzenie w Polsce biblioteki będącej składnicą dzieł o wartości ogólnoeuropejskiej, a pochodzących m.in. z dawnej Pruskiej Biblioteki Państwowej w Berlinie, zwanej Berlinką, zaproponował we wtorek w wystąpieniu na UJ ustępujący rektor Uniwersytetu w Heidelbergu, prof. Peter Hommelhoff.
Naukowiec w kontekście niemieckich żądań zwrotu zbiorów Berlinki, które po II wojnie przechowywane są w Polsce, przypomniał losy polskich bibliotek, w tym Biblioteki Narodowej w Warszawie, które w czasie wojny zostały zrabowane lub spalone.
– Niszcząc je systematycznie Niemcy spalili polskie dziedzictwo kulturowe. Wraz z tymi książkami (...) kraj nieodwracalnie utracił część swojej pamięci kulturowej. Dlatego wspólnym wysiłkiem należy Polsce otworzyć nową szansę: europejską bibliotekę na polskiej ziemi. Mogłaby ona być składnicą dzieł o wartości ogólnoeuropejskiej: autografów Mozarta, Beethovena i może Kanta – powiedział prof. Hommelhoff.
Jego zdaniem, najlepiej byłoby, gdyby niemieckie dzieła z zasobów Berlinki, o szczególnym znaczeniu dla narodu niemieckiego, były przekazane Niemcom.
– Być może udałoby się również zbudować zrozumienie i wolę polityczną do tego, aby jednakowoż niemieckie dzieła przekazać Niemcom, jak na przykład autograf Hoffmanna von Fallersleben z tekstem naszego hymnu narodowego – zaznaczył.
Według niemieckiego naukowca, utworzenie w Polsce biblioteki europejskiej mogłoby być sposobem na rozwiązanie polsko-niemieckiego sporu o zbiory dawnej Pruskiej Biblioteki Państwowej i całkowite oczyszczenie stosunków między obydwoma krajami.
– Otwarte kwestie merytoryczne pomiędzy naszymi obydwoma krajami są znane i ze względu na ich duże znaczenie kulturowe i polityczne nie można do nich podchodzić bez emocji: dla Polaków są to pozwy Powiernictwa Pruskiego o zwrot majątków, dla Niemców natomiast książki i autografy z Pruskiej Biblioteki Państwowej. Obie kwestie musimy niebawem rozwiązać, aby całkowicie oczyścić stosunki pomiędzy naszymi krajami i narodami – powiedział prof. Hommelhoff.
Jak podkreślił, rozwiązanie tych spraw wymaga wiele cierpliwości z obu stron, odpowiedzialnego zrozumienia dla drażliwych kwestii oraz dobrej woli Niemców i Polaków.
*Prof. Hommelhoff jako ustępujący 743. rektor Uniwersytetu w Heidelbergu wziął udział w obchodach 68. rocznicy Sonderaktion Krakau u boku swego następcy prof. Bernharda Eitela. * Berlinka to bezcenna kolekcja dzieł ze zbiorów Biblioteki Pruskiej w Berlinie, która w czasie II wojny światowej została wywieziona przez Niemców z Berlina na Śląsk, by uchronić ją przed nalotami aliantów na stolicę III Rzeszy. Obecnie jest przechowywana w Bibliotece Jagiellońskiej. Zbiory Berlinki począwszy od 1946 r. przekazywane były do Jagiellonki jako centralnej Składnicy Zbiorów Zabezpieczonych. Właścicielem zbiorów jest Skarb Państwa, a Biblioteka Jagiellońska jedynie ich depozytariuszem.
Sprawa berlińskiej biblioteki co jakiś czas pojawia się w stosunkach polsko-niemieckich oraz rozmowach na temat zwrotu dóbr kultury. Na nowo kwestia Berlinki odżyła w sierpniu tego roku, po tym jak „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, napisał, że Polska nie chce rozmawiać o zwrocie zbiorów Biblioteki Pruskiej.
Polskie MSZ podkreśliło, że dobra kultury niemieckiej, które znalazły się na terenie Polski w wyniku II wojny światowej, zostały na podstawie odpowiednich aktów prawnych przejęte na własność przez państwo polskie. W stanowisku MSZ podkreślono, że próba formułowania roszczeń wobec tych dóbr musi budzić zdziwienie w świetle ogromnych strat zadanych polskiemu dziedzictwu kulturalnemu przez okupanta niemieckiego. MSZ podtrzymało jednocześnie zapewnienie o gotowości do rozmów.