Tegoroczne 18. Wrocławskie Promocje Dobrych Książek rozpoczną się od rozstrzygnięcia dwóch prestiżowych konkursów: o Najlepszą Książkę Roku Pióro Fredry oraz o Nagrodą Księgarzy Witryna. Promocje rozpoczną się 3 grudnia i potrwają trzy dni.
Jak poinformowano we wtorek podczas konferencji prasowej, konkurs na Najlepszą Książkę Roku Pióro Fredry towarzyszy Wrocławskim Promocjom od pierwszej edycji i jego głównym celem jest uhonorowanie wydawców książek opublikowanych w mijającym roku. Najważniejszymi kryteriami branymi pod uwagę przez jury są wartości edytorsko-artystyczne oraz literackie i poznawcze zgłoszonych książek. Na tegoroczną edycję konkursu 44 wydawnictwa zgłosiły łącznie ponad sto tytułów.
Według Matyldy Dudek, rzeczniczki Promocji w tym roku, po raz pierwszy w historii nagrody wyboru dokona jury w międzynarodowym składzie. Jury przyzna pięć równorzędnych wyróżnień oraz jedno główne, czyli tytuł Książki Roku. Nagrodami będą dyplomy i dzieła sztuki powstałe w pracowni wrocławskiej artystki Agnieszki Leśniak.
Natomiast sami księgarze wybiorą najlepszą książkę.
- Już po raz siódmy Izba Księgarzy przy Zrzeszeniu Handlu i Usług we Wrocławiu nagrodzi najważniejszą i najbardziej wartościową książkę. Środowisko księgarskie co roku wyróżnia wybrane pozycje oceniając ich wartości merytoryczne, literackie, edukacyjne i edytorskie - mówiła Dudek.
Dodała, że nie bez znaczenia dla kapituły jest także opinia czytelników wyrażana w liczbie sprzedanych egzemplarzy. Nagrodę stanowi statuetka Witryna autorstwa Agaty Gwizd-Leszczyńskiej, będąca artystyczną wizją otwartego na świat księgarskiego okna. Poza nagrodą główną, kapituła przyzna także dwa wyróżnienia.
27 listopada zaprezentowano 10 nominowanych tytułów do tej nagrody. Są to: Biała gorączka Jacka Hugo-Badera , Bikini Janusza L. Wiśniewskiego , Kaktus w sercu Barbary Jasnyk , Kryształowy Anioł Katarzyny Grocholi , Pan Maluśkiewicz i wieloryb Juliana Tuwima , Prowadź swój pług przez kości umarłych Olgi Tokarczuk , Przed świtem Stephenie Meyer , Spojenia Jacka Bieruta , Taksim Andrzeja Stasiuka oraz Wroniec Jacka Dukaja .
Natomiast dyrektor Wrocławskich Promocji Dobrych Książek Anna Morawiecka przyznała, że z roku na rok promocje się rozrastają, przybywa wystawców. Dlatego też najprawdopodobniej przyszłoroczna edycja odbędzie się w Hali Stulecia, bowiem w Muzeum Architektury, gdzie odbywa się w tym roku, zrobiło się już ciasno.
- Obserwuję, że ludzie wracają do czytania. Chyba te komputery, internet i cała elektronika już się trochę znudziła, przejadła. Znowu słowo pisane nabiera wartości, ludzie znowu czytają chętnie dzieciom - mówiła dyrektor.
Dodała, że targi zmieniają swoją formułę i stają się międzynarodowymi, bowiem już w tym roku przyjadą wystawcy z Ukrainy. Trwają też rozmowy z wydawcami norweskimi, czeskimi, którzy są bardzo zainteresowani wrocławskimi promocjami.
Według Beaty Gigiel z Promocji, każda książka zasługuje na miano dobrej książki.
- Wszystko zależy od naszych zainteresowań. Dobra książka to taka, która jest również edytorsko dobrze opracowana, czyli treść powinna się wiązać z tym, jak została wydana. To powinien być ładny i treściwy przedmiot. Dlatego też mamy konkurs Pióro Fredry, czyli dla najpiękniejszej książki roku - mówiła Gigiel.