O przebaczenie u Tolkiena proś!
Po zakończeniu prac nad ekranizacją książek z serii Władca Pierścieni przyszedł czas na refleksję. Reżyser całości * Peter Jackson wyznaje, iż z niepokojem podjął się tego zadania*, ponieważ obawiał się reakcji fanów J.R.R. Tolkiena.
Jackson wiedział, że będzie musiał wprowadzić pewne odstępstwa od książki, ale przypuszczał, że fani okażą się łaskawi, jeżeli film będzie naprawdę dobry.
Reżyser wyjaśnia:
„- Wielu z fanów Tolkiena bardzo dba o szczegóły i traktowało film raczej podejrzliwie i to była trudność, z którą musieliśmy się zmierzyć.
Jednak zawsze myśleliśmy, że jeżeli filmy będą naprawdę dobre to fani nam wybaczą. Najgorsze dla fanów Tolkiena byłoby, gdyby film był po prostu kiepski.
Oczywiście musieliśmy trochę odejść od książki, ale spodziewaliśmy się, że fani nam wybaczą, jeżeli nasza praca zrobi na nich wrażenie".
Na zdjęciu: reżyser, Peter Jackson.