W jednym z największych szwedzkich dzienników ukazał się pod koniec sierpnia wywiad z członkiem Komitetu Noblowskiego, Perem Wästbergiem. Wästberg przyznaje z żalem, że Akademia Szwedzka "spóźniła się" z przyznaniem nagrody Nobla Ryszardowi Kapuścińskiemu.
Informacja ukazała się już na łamach "Gazety Wyborczej". Anders Bodegard, ambasador literatury polskiej w Szwecji i tłumacz Kapuścińskiego, powiedział gazecie, że wiadomo było o szansach noblowskich Kapuścińskiego, ale po raz pierwszy informacja ta została podana publicznie.