Trwa ładowanie...
bartoszewski
23-04-2010 13:48

Nowe wydanie 1859 dni Warszawy Bartoszewskiego już w księgarniach

Nowe wydanie 1859 dni Warszawy Bartoszewskiego już w księgarniachŹródło: Inne
d37q5yw
d37q5yw

* 1859 dni Warszawy - nowe, poszerzone i wolne od cenzury wydanie książki Władysława Bartoszewskiego jest już w księgarniach.*

Książka dzień po dniu przedstawia losy Warszawy podczas II wojny światowej.

- To jest jedna z moich najważniejszych książek. Moja żona mówiła, że najważniejsza, nie wiem, ale mogę na pewno powiedzieć, że jest jedną z tych, do których przywiązuję ogromną wagę - powiedział Bartoszewski .

W książce Bartoszewskiego tytułowe 1859 dni to 30 dni wrześniowej kampanii w 1939 r., 1763 dni okupacji oraz 66 dni Powstania Warszawskiego.

d37q5yw

- Książka ma charakter kroniki, ale takiej, z której wyraźnie wyłania się narracja - opowieść o walczącej Warszawie i jej mieszkańcach - powiedział historyk prof. Andrzej Friszke .
Jak dodał, jest to szczególne kalendarium czasu II wojny światowej, które jest zapisem zbiorowej pamięci ludzi.

- Różne tu są rzeczy dotyczące terroru niemieckiego i postaw ludności okupowanego miasta, kultury konspiracyjnej, sytuacji Żydów w Warszawie i ich eksterminacji, dotyczące życia politycznego, a także ludzi kultury, którzy w czasie okupacji zginęli - mówił Friszke .

Książka zawiera m.in. niemieckie obwieszczenia i komunikaty, ale także rozporządzenia władz Polski Podziemnej i teksty z konspiracyjnej prasy. Opisuje codzienne uliczne łapanki i aresztowania. Przedstawia akcje Małego Sabotażu. Z książki czytelnik może dowiedzieć się, ilu ludzi danego dnia zostało rozstrzelanych lub wywiezionych do obozu, a także jaka wówczas była temperatura, ile kosztował talerz zupy oraz co grano w teatrach i kinach.

We wstępie do książki prof. Aleksander Gieysztor napisał, że * Władysław Bartoszewski w sposób w pełni świadomy posłużył się kroniką jako wypróbowaną formą pisania historii dla odtworzenia dziejów Warszawy* w ciągu pięciu lat wojny i okupacji.

d37q5yw

„Najistotniejsze dla korzystających z tej podstawowej odtąd książki wydaje się to, że nikt z żyjących obecnie świadków Warszawy nie zdobył tak kompletnego widzenia ówczesnej rzeczywistości jak Bartoszewski , sam świadek epoki. Autor tych 1859 dni Warszawy, obok swego podstawowego zadania, aby dać możliwie dużo rzetelnej faktografii, nie ukrył i innego: spłacenia długu żywych wobec poległych” - napisał Gieysztor .

Książka 1859 dni Warszawy ukazała się po raz pierwszy w 1974 r. w bardzo niewielkim nakładzie. Zarówno wtedy jak i obecnie wydało ją wydawnictwo Znak.

Jak powiedział Władysałw Bartoszewski , książka 1859 dni Warszawy , która ukazała się w okresie PRL, nie mogła zawierać wszystkich faktów dotyczących tego, co się działo w okupowanej stolicy. Jego zdaniem, książka zawiera tylko prawdę i niecałą prawdę.

d37q5yw

- Cytowałem głosy prasy podziemnej, ulotki, ale nie wszystkie, jeżeli w ulotce czy w danym artykule, były odniesienia do wielkiego wschodniego sąsiada, do komunizmu czy coś podobnego, to nawet nie było sensu tego cytować, bo cenzura mogła ukatrupić całość - wyjaśnił Bartoszewski .

Według Friszkego, ogromną wartością książki, obok relacji z okupowanej stolicy, jest zamieszczony w niej bogaty zestaw recenzji oraz listy m.in. od prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego, który gratulował autorowi tak znakomitej pozycji.

Wśród głosów dotyczących książki Bartoszewskiego znalazły się także - wzruszające zdaniem Friszkego - słowa Antoniego Słonimskiego , który o 1859 dniach Warszawy napisał, że jest to dzieło monumentalne, dokument wierny i okrutny.
„Pisarz trzyma rękę na pulsie konającego miasta i przekazuje nam każde uderzenie serca, przyspieszenia, arytmię i wreszcie zamieranie tętna. 1859 dni walk, nadziei, rozpaczy i zagłady” - napisał Słonimski .

Książka 1859 dni Warszawy objęta jest medialnym patronatem Wirtualnej Polski.

d37q5yw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d37q5yw

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj