Trwa ładowanie...

Nowa książka kardynała Nycza

Za lata dziecięce, za małą ojczyznę, za dom rodzinny, pierwszą parafię oraz za opiekę Opatrzności w życiu - dziękuje kardynał Kazimierz Nycz w swej nowej książce Dziękujemy Opatrzności.

Nowa książka kardynała NyczaŹródło: AFP
dbyulev
dbyulev

Za lata dziecięce, za małą ojczyznę, za dom rodzinny, pierwszą parafię oraz za opiekę Opatrzności w życiu - dziękuje kardynał Kazimierz Nycz w swej nowej książce Dziękujemy Opatrzności.

Jak podkreślił prezes Centrum Opatrzności Bożej Piotr Gaweł, metropolita warszawski kard. Nycz dotychczas nie mówił o swoim życiu osobistym, tymczasem w książce opowiada o swoich doświadczeniach.

Dziennikarka Milena Kindziuk, która redagowała książkę, podkreśliła, że pierwsza część publikacji zawiera elementy autobiograficzne. Jest tu wiele zabawnych i pełnych humoru wspomnień z lat dziecięcych kard. Nycza. Czytelnik może się też dowiedzieć, jak rodzice wychowali go i jak przygotowali do kapłaństwa.

"Jestem wdzięczny Bogu za mądrego ojca i matkę, dobrą matkę. Za codzienną domową katechezę, na którą składało się nasze życie: wspólne posiłki, praca, niedzielne msze św., wszystkie rodzinne wigilie, uroczystości, a przede wszystkim modlitwa moich rodziców" - pisze kard. Nycz.

Hierarcha wspomina, że do dziś ma w pamięci ojca modlącego się żarliwie na klęczkach; robił to nawet wtedy, kiedy przychodził po pracy bardzo zmęczony. Pamięta też zapach chleba na zakwasie, który piekła matka, i cudowne święta, na które dostawał w prezencie pomarańcze.

dbyulev

W drugiej części książki - jak mówiła Kindziuk - metropolita warszawski wiele uwagi poświęca wyjaśnieniu samego pojęcia Opatrzności.Nawiązuje do słów Jana Pawła II, który podkreślał, że Opatrzność ma "najwyższą władzę nad światem" i jest "pełna troski o wszystkie stworzenia, a szczególnie o człowieka".

Jak powiedział kard. Nycz, ważną cześć publikacji stanowią rozdziały poświęcone idei budowy Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie.Dodał, że są one jakby kontynuacją książki kard. Józefa Glempa, która ukazywała podłoże historyczne inicjatywy powstania Świątyni.

"W tym narodowym sanktuarium dziękczynienia będzie wybrzmiewać nasze "dziękuję" wobec Opatrzności Bożej za działanie w naszej historii, szczególnie za uchwalenie Konstytucji 3 maja. Centrum Opatrzności Bożej ma stać się miejscem dziękczynienia - osobistego i narodowego - za wszelkie dobro otrzymywane każdego dnia, a także za łaski od Pana Boga, okazywane narodowi polskiemu. Dlatego właśnie, by o wdzięczności stanowiła pamięć, ustanowiłem Święto Dziękczynienia" - napisał kardynał.

Dodał, że IV Dzień Dziękczynienia, który odbędzie się 5 czerwca, będzie podziękowaniem za beatyfikację Jana Pawła II.

Jak poinformował prezes Centrum Opatrzności Bożej Piotr Gaweł, ofiara za książkę będzie stanowiła cegiełkę na budowę Świątyni Opatrzności Bożej.

dbyulev
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dbyulev

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj