10 niepublikowanych dotąd opowiadań o nieznośnym chłopczyku, który bardzo chce być grzeczny, ale stale pakuje się w jakieś kłopoty, znajdzie się w książce _Nieznane przygody Mikołajka_, która we Francji ukazała się z okazji hucznie świętowanych w tym roku 50. urodzin Mikołajka, a do polskich księgarń trafi 2 listopada.
Nieznane przygody Mikołajka to zbiór opowiadań dotąd niepublikowanych, odnalezionych przez córkę Rene Gościnnego Annę po śmierci pisarza. O ich istnieniu nie wiedział do niedawna nawet ilustrator książeczek Jean Jacques Sempe . Tomik zawiera także pierwsze opowiadanie o Mikołajku, które ukazało się 50 lat temu, 29 marca 1959 roku, w regionalnym dzienniku „Sud-Ouest Dimanche”. Rok później ukazała się książka Gościnnego i Sempe , ale sprzedawała się tak fatalnie, że oficyna Denoel nie chciała wydać drugiej części. Przełomem był występ Gościnnego w telewizyjnym programie „Lektury dla wszystkich”.
Do dziś wydano około 300 opowiadań z Mikołajkiem w roli głównej. Zostały one przetłumaczone na 30 języków i rozeszły się w ponad 10 mln egzemplarzy na całym świecie, z czego kilkaset tysięcy sprzedano w Polsce. W latach 80. Mikołajek trafił do drugiego obiegu - pisarka Maryna Miklaszewska w 1986 roku wydała w oficynie Rytm Mikołajka w szkole PRL. W powieści, którą zilustrował 10-letni syn pisarki, w krzywym zwierciadle przedstawiono nie tylko absurdy peerelowskiego systemu edukacji, ale też Polskę pod rządami generała Jaruzelskiego. Sylwetki bohaterów opowieści o Mikołajku pojawiły się też na plakacie „Głosuj na Solidarność” w pierwszych wolnych wyborach w 1989 r.
Mikołajek ma już 50 lat, co bardziej jednak odczuwają czytelnicy francuskiej wersji językowej tych historyjek.
- Francuski oryginał pisany jest językiem sprzed 50 lat, co stanowi część wdzięku tych historyjek. Książka powstawała w latach 50. i 60. i właśnie język doskonale wprowadza w klimat tamtych czasów, kiedy mamusie czekały w domu, aż tatuś wróci z pracy, a dzieci bawiły się na podwórku, zamiast siedzieć przy komputerze - uważa Marc Nouschi, dyrektor warszawskiego Instytutu Francuskiego.
- Starałam się nieco uwspółcześniać język książki - przyznaje Barbara Grzegorzewska, tłumaczka opowieści o Mikołajku na polski.
- Przy pracy nad ostatnim tomem starałam się aktualizować język książki. Wprowadziłam na przykład słowo ‘super’ nie stosowane w takim znaczeniu w latach 50., kiedy Mikołajek powstawał. Dzięki temu książka jest bardziej uniwersalna - uważa Grzegorzewska.
Klasyczne opowieści o Mikołajku przez dziesięciolecia ukazywały się nakładem wydawnictwa Nasza Księgarnia. Ostatnio wydawcą Mikołajka w Polsce jest Znak. Opublikowane w 2005 roku Nowe przygody Mikołajka okazały się wielkim sukcesem wydawniczym. Także Nieznane przygody Mikołajka ukażą się nakładem Znaku.