Trwa ładowanie...

Nieślubna córka króla Belgów wydała autobiografię

Nieślubna córka króla Belgów wydała autobiografięŹródło: Inne
d126p6j
d126p6j

Delhine Boel, nieślubna córka króla Belgów Alberta II, zaprezentowała w środę w Brukseli swoją autobiografię. Deklaruje, że nie liczy już na uznanie jej przez ojca, wobec którego nie szczędzi słów krytyki.

- Cóż to za ojciec, który nie bierze odpowiedzialności za własną córkę - pyta retorycznie Delphine Boel, której podobieństwo fizyczne do ojca jest uderzające.

Przyszła na świat w 1968 roku jako owoc wieloletniego romansu (1966-84) żonatego już księcia Alberta z baronową Sybillą de Selys Longchamps, żoną przemysłowca Jacquesa Boela.

Zdaniem biografów belgijskiej rodziny królewskiej to ówczesny król Badouin, zagorzały katolik, wymógł na swoim bracie Albercie utrzymanie w tajemnicy romansu i nieślubnej córki. Delphine Boel twierdzi, że w przypadku rozwodu z księżną, dziś królową Paolą, jej ojcu groziła konieczność zrzeczenia się tytułu do tronu.

Sprawa została ujawniona dopiero w 1999 roku w biografii królowej Paoli. Choć od tego czasu król przyznał, że jego małżeństwo w latach 60. i 70. przeżywało kłopoty, to nigdy nie uznał córki ani nie pokazał się z nią publicznie.

d126p6j

Delphine relacjonuje w książce rozmowę telefoniczną z ojcem w 2001 roku.
„Nie wolno Ci do mnie dzwonić! Nie chcę więcej o tym słyszeć. A zresztą nie jesteś moją córką” - miał jej powiedzieć Albert II. To była ich ostatnia rozmowa.

W udzielonych z okazji publikacji książki wywiadach w belgijskich mediach skarży się, że stała się obiektem ataku prasy bulwarowej, a nie ma żadnego wsparcia ze strony prawdziwego ojca. Powiedziała też, że po wielokrotnych, zakończonych niepowodzeniem próbach, straciła już nadzieję na uznanie przez ojca.

- Nie mam już dłużej ochoty mieć nadzieję. To skończone. Mam nadzieję, że inni to zrozumieją i zostawią mnie w spokoju - powiedziała dziennikowi „Le Soir”.

Deklaruje, że robi wszystko, by z rubryk plotkarskich w prasie przenieść się do działu kulturalnego. Próbuje swych sił jako artystka. W jej dotychczasowej twórczości stale przewijał się temat ojcostwa i monarchii. Na jednej z wystaw zaprezentowała serię rzeźb: świńskich i krowich głów w koronach. Deklaruje się jednocześnie jako zwolenniczka belgijskiej monarchii.

Pytana o stosunek do króla Alberta II, odpowiedziała: „Nie można nienawidzić własnego ojca”.

d126p6j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d126p6j

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj