Nie żyje Tom Jones. Twórca słynnych musicali miał 95 lat
Wiadomość o śmierci Toma Jonesa wywołała spore zamieszanie ze względu na zbieżność imienia i nazwiska ze słynnym piosenkarzem. W mediach społecznościowych pojawiło się nawet oświadczenie, że autor przebojów "Sexbomb", "She's a Lady" czy "Delilah" żyje i ma się dobrze. Zmarły Tom Jones to legenda świata musicali, twórca najdłużej wystawianego przedstawienia w historii.
Tom Jones zmarł w piątek 11 sierpnia w swoim domu w Sharon, w stanie Connecticut. Wiadomość o śmierci 95-latka potwierdził Dan Shaheen, współproducent "The Fantasticks", który pracował z Jonesem od lat 80. Autor tekstów, reżyser i scenarzysta chorował na raka.
Jones zasłynął jako twórca musicalu "The Fantasticks", który był wystawiany na off-Broadway nieustannie przez 42 lata (1960-2002). Jest to najdłużej grany musical w dziejach. Jones był także odpowiedzialny za napisanie scenariusza filmowej adaptacji z 1995 r., która do kin weszła dopiero pięć lat później i nie zdobyła wielkiego uznania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci
Tom Jones był także autorem takich musicali jak "110 in the Shade", "I Do! I Do!", "Celebration". Napisał cenioną książkę "Tworzenie musicali: Nieformalne wprowadzenie do świata teatru muzycznego", a w 1998 r. został włączony w poczet Galerii Sław Amerykańskiego Teatru.
Muzykę do wszystkich najważniejszych przedstawień Jonesa napisał Harvey Schmidt. Twórcy poznali się w czasach studenckich na Uniwersytecie Teksasu. Schmidt zmarł w 2018 r. w wieku 88 lat.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.