W kieleckiej alei sław nie stanie jednak popiersie Knuta Hamsuna , norweskiego laureata literackiej Nagrody Nobla. Zgody nie wyraził prezydent miasta.
- Przyznaję, że nie znam tak dobrze twórczości, a tym bardziej biografii tego pisarza. Szkoda, że podczas obrad rady kultury nie zostałem o tym poinformowany. Teraz wiem, że dla takiego popiersia nie ma miejsca w naszej alei, tam mają być postaci budzące sympatię, miłość, a nie prowokujące do ataków - powiedział „Gazecie Wyborczej” Wojciech Lubawski.
Uhonorowanie Hamsuna zaproponowała Rada Kultury, która podkreślała osiągnięcia Norwega na polu literackim, zapomniała jednak o biografii pisarza, która wciąż kładzie się cieniem na jego dokonaniach artystycznych. Hamsun był bowiem gorącym zwolennikiem Hitlera i namawiał nawet Norwegów do przyłączenia się do Niemiec. Po wojnie został za swoje przekonania surowo potępiony, jednak nigdy się ich nie wyrzekł. Dopiero w ostatnich latach Norwegowie zaczęli przypominać światu o jego pisarskim geniuszu, czego dowodem może być m.in. niedawne otwarcie Centrum Hamsuna.