Urzędnicy izb skarbowych uważają, że nauczyciele pośredniczący w dystrybucji podręczników muszą płacić podatek od prowizji za sprzedane książki.
Nauczyciele twierdzą, ze zysk z prowizji przeznaczają na pomoce naukowe dla klas – pisze „Gazeta Prawna”.
Zdaniem „Gazety Prawnej”, wiele wskazuje na to, że za akcją izb stoi wicepremier i minister edukacji narodowej Roman Giertych. Resort zawarł porozumienie z wydawcami i księgarzami. Tym ostatnim obiecał, że to oni, a nie nauczyciele, będą pośredniczyć w sprzedaży książek w szkołach.
Zdaniem „Gazety Prawnej”, wiele wskazuje na to, że nauczyciele padli ofiarą porozumienia rządu i księgarzy. Dowód na to znaleźć można w dokumentach zamieszczonych na stronach internetowych Ministerstwa Edukacji Narodowej.