Nauczyciel J.K. Rowling wyznał, że wcześnie rozpoznał talent swojej uczennicy, ale próbował ją odwieść od pomysłów tworzenia fantastyki.
Steve Eddy uczył J.K. Rowling w walijskim Monmouthshire.
Nauczyciel przyznał, że próbował zachęcić młodziutką pisarkę do zajęcia się bardziej poważnymi tematami. Uważał bowiem, że historie jej autorstwa są zbyt dziecinne.
– Twórczość Joanne zawsze było domena niezwykłej wyobraźni, jej utwory zawsze były pełne wróżek, chochlików i elfów. Jako uczennica była bystra i pilna. Przypominała w tym swoja bohaterkę, Hermionę – wspomina nauczyciel.
– Bardzo się cieszę, że nie posłuchała mojej rady. Nauczyciele, jak widać, nie zawsze mają rację – dodał.